Strona główna » Przestrzeń » Wf w Saratowie. Pies zastrzelił swojego właściciela zaraz po polowaniu

    Wf w Saratowie. Pies zastrzelił swojego właściciela zaraz po polowaniu

    64-letni myśliwy z regionu Saratowa został zabity przez własnego psa. Tragedia wydarzyła się podczas kampanii: grupa wsiadła na szlak i właściciel postanowił wypuścić dwa psy z bagażnika samochodu..

    Psy zadowolone z wolności krążyły wokół myśliwych. Siergiej Terekhov, właściciel, nie spakował załadowanej broni i po prostu oparł ją o pień drzewa. Okazało się to fatalnym błędem..

    Jeden z psów podbiegł do właściciela na ucztę i przypadkowo dostał łapę na spust pistoletu TOZ-34. Szarża spadła Terekhovowi prosto w gardło. Przyjaciele zabrali nieszczęsnego myśliwego do szpitala, gdzie zmarł.

    Niemniej jednak Komitet Śledczy rozpoczął oficjalną kontrolę okoliczności tego dziwnego przypadku. Przecież sam Siergiej i wszyscy jego przyjaciele byli doświadczonymi myśliwymi z wielkim doświadczeniem - na tym tle broń z lewej strony wygląda dość dziwnie..