Brytyjski nurek zanurzył się w oceanie śmieci. Uważa, że wkrótce wszystkie oceany świata będą wyglądać dokładnie tak samo
Nurek Rich Horner odważył się zanurzyć w prawdziwym oceanie śmieci. Nie szukał takiego miejsca celowo - wręcz przeciwnie, Horner wynajął obszar wodny w pobliżu bardzo popularnej wyspy turystycznej Bali..
W rzeczywistości nurek próbował po prostu pływać wśród płaszczek i ryb, które często tu pływają. Ale zamiast przyjemności dosłownie musiał przedzierać się przez warstwę plastiku pokrywającą tylko ogromne terytorium..
Pod koniec filmu nurek mówi, że już następnego dnia po strzelaninie prąd zabrał cały plastik. Nie oznacza to, że sytuacja jest rozwiązana: odpady z tworzyw sztucznych stają się co roku coraz poważniejszym zagrożeniem dla naszych oceanów..