Strona główna » Przestrzeń » Mountain Electric Anatomy

    Mountain Electric Anatomy

    Tylko góry mogą być lepsze niż góry, a tylko rowery górskie mogą być lepsze niż rowery górskie. Osądźcie sami, musicie się pocić i mniej się męczyć, jeśli chcecie - przekręcić pedały, jeśli nie chcecie - nie cool, a na równinie jest taki rower z czymś, czym można się chwalić. Zastanawialiśmy się, jak blisko do perfekcji osiągnęła się technologia górska i biorąc przykład z najnowszego elektrycznego alpinisty eTricks Evolution R01, dowiedzieliśmy się, co czyni go tak dobrym w porównaniu ze zwykłym rowerem..

    Silnik elektryczny

    Oczywistą i być może główną zaletą roweru elektrycznego jest obecność w nim innej, oprócz ludzkiej siły napędowej. W tym konkretnym modelu służy on jako silnik elektryczny o mocy 2500 W, który jako jedyny może przyspieszyć rower do 50 km / h..

    Bateria

    Jak dotąd nie wynaleziono żadnego silnika elektrycznego pracującego na duchu świętym, po prostu nie możesz obejść się bez baterii. W tym miejscu, w gęstniejącej centralnej poprzeczce, doświadczeni ludzie bez wątpienia odgadną miejsce na baterię o średniej pojemności, zapewniając około 40 kilometrów biegu na jednym ładowaniu. Nie tak bardzo (tak mówią w nas wspomnienia czterystu kilometrów tej samej rezerwy mocy TeslaModelS), ale jeśli od czasu do czasu wkłada się w to choć trochę wysiłku, to nawet to jest więcej niż wystarczające.

    Pedały

    Pedały, a raczej ich ewentualna nieobecność, to interesujące i logiczne rozwiązanie dla projektantów, którzy widzieli potencjał kaskaderski w rowerze elektrycznym. Całkiem możliwe jest samodzielne usunięcie głównego atrybutu każdego roweru, a także zainstalowanie statycznych podpór na nogi..

    Rama

    Jak powinien być każdy rower górski, który planuje nie jeździć w sezonie, Evolution R01 jest wyposażony w wzmocnioną ramę MTB, której wrażenie psuje tylko przedni widelec średniej jakości. Być może, oczywiście, został wybrany w celu nieznacznego obniżenia kosztów, które już osiągnęły poziom 5800 dolarów. Podobnie jest z niespotykaną dotąd masą 37 kg w segmencie rowerów górskich, ale tutaj akumulator jest w dużej mierze winny.

    Koła

    Z całą gamą sztuczek, które można wykonać na tym elektrycznym rowerze górskim, nadal nie można go przypisać do segmentu BMX, który, oczywiście, twórcy wiedzieli, kto nie dostarczył go z 20-calowymi kołami, ale bardziej solidny 24-26-calowy.

    Już teraz eTricks Evolution R01 można kupić od autoryzowanych dealerów w Europie i Stanach Zjednoczonych, a także w sklepach detalicznych. Kiedy pierwsi elektryczni alpiniści dotrą do Rosji, a powinno to nastąpić nie później niż za półtora roku, będzie można powiedzieć z pewnością, że pomysł całkowicie uzasadnił się, tworząc nową niszę w branży sportowej.