Strona główna » Przestrzeń » Amerykański drwal, który powalił las na Syberii

    Amerykański drwal, który powalił las na Syberii

    Sean Van - dziedziczny amerykański drwal. 17 lat temu po raz pierwszy poszedł do pracy na Syberii, osiedlając się w dużej szwedzkiej firmie produkującej drewno. Po zakończeniu umowy ponownie wrócił na Syberię, a potem znowu i znowu. Przez trzy miesiące drwal w Rosji, a następnie wrócił do Montany na miesiąc dla rodziny, a potem znowu - tajga, zimna i twarda, ale dobrze płatna praca. 

    Jaka jest główna osobliwość życia syberyjskiego??

    Pracuję na Dalekim Wschodzie i na Syberii od 1995 roku, więc jestem do tego przyzwyczajony i nic nie wydaje mi się tutaj dziwne. Uwielbiam lasy, rzeki, samotność i ogromne przestrzenie, zwłaszcza nocne rozgwieżdżone niebo w zimie! Już tu czuję się jak w domu, więc wszystko wydaje mi się naturalne, a tutaj jest bardzo pięknie. Prawdopodobnie, kiedy pierwszy raz tu przyjechałem, coś mnie zaskoczyło, ale to było tak dawno temu, że nie pamiętam, że to było.

    Poszedłeś do lokalnych klubów lub barów i jak udało ci się pozostać przy życiu?

    Poszedłem do lokalnych barów, klubów i dyskotek, i zawsze udało mi się znaleźć ciekawych ludzi i dobrze się bawić!!

    Najbardziej pamiętne wydarzenie w twojej karierze?

    Było wiele pamiętnych wydarzeń, ale tej zimy wspaniale było pracować z moim rosyjsko-amerykańskim zespołem drwali! Chciałbym to powtórzyć!!

    Podaj kilka wskazówek dotyczących przetrwania / pracy w ekstremalnych warunkach.?

    Traktuj wszystko pozytywnie i stwórz pozytywną atmosferę pracy, spójrz na problemy jako pozytywną rzecz !! Nuda to najgorsza rzecz, jaka może się przydarzyć osobie..

    Jakie są twoje ulubione narzędzia w pracy iw domu??

    Moje ulubione narzędzia to wiertarko-wkrętarka akumulatorowa Ryobi, piła i zestaw kluczy Rzemieślnik.

    Kto i jak może zostać rejestratorem? Czy ktoś może przyjechać do USA i rozpocząć pracę w lasach??

    Drwal to zawód, który musisz opanować przez lata, ponieważ w każdym miejscu pracy musisz rozwiązać wiele unikalnych zadań. W rzeczywistości wymaga to ścisłej dyscypliny pracy, dobrego zdrowia i chęci do nauki. Uczelnie nie uczą się drwali. Jeśli chodzi o cięcie drewna do Stanów Zjednoczonych, nie jest to najlepszy pomysł. Możesz przyjść, ale nie fakt, że się opłaci. Faktem jest, że po prostu mamy mniej lasów - w rezultacie bardzo rygorystyczne kwoty na ich rejestrowanie. Na Syberii drwale mają znacznie więcej możliwości zarabiania pieniędzy..

    Dlaczego tak cię pociąga Rosja??

    Pracowałem w Rosji przez siedemnaście lat, ale mam rodzinę w Montanie i okresowo tam wracałem. Trudno mi powiedzieć, ile razy wracałem do domu, aby odwiedzić krewnych, więc nie wiem, ile razy lecę do Rosji. Ale pracuję tu od bardzo dawna, od bardzo dawna. Przyciąga mnie Rosja przede wszystkim dzięki możliwościom, które otwierają się tutaj w dziedzinie pozyskiwania drewna. Tutaj nie ma końca pracy. Początkowo przyjechałem tu jako pracownik szwedzkiej firmy pozyskującej drewno, a teraz zebrałem moją brygadę.

    Jak działa drwal?

    Pytanie jest proste i złożone. Jeśli odpowiesz w skrócie - bierzesz piłę i spuszczasz las. Wydaje mi się, że ten proces nie zmienił się od epoki kamienia, tylko narzędzia stały się bardziej nowoczesne. Były kombinacje logowania i tym podobne, ale głównym narzędziem nadal pozostaje piła łańcuchowa. Mamy również specjalizacje w zakresie logowania w USA - nie ma takiego rejestratora, ale są folcherzy, piekarze, skalery, chokery. Każdy wykonuje własną operację. Na przykład foller to tylko ta osoba, która jest zwykle uważana za drwala w klasycznym znaczeniu tego słowa, przynosi drzewa. Backer odcina gałązki i gałęzie i tak dalej. A jeśli do logowania wymagana jest osoba, zostanie wskazana, która specjalizacja jest wymagana. Oczywiście nie oznacza to, że można wycinać drzewa, ale nie można ciąć węzłów, większość drwali jest wszechstronna, ale poszukiwanie pracownika jest przeprowadzane dla konkretnej operacji. W Rosji wszystko było trochę źle, wszystko jest w zasadzie ogólne. Jest oczywiste, że operacje są wykonywane tak samo, ale dziś robisz jedną rzecz, jutro drugą.

    Najjaśniejszy niebezpieczny przypadek, który przydarzył ci się w pracy?

    Jestem w tym biznesie od wielu lat, do których przyzwyczaiłem się do niebezpieczeństw. Jeśli przypomnimy sobie prace w Rosji i kręcenie projektu, podam przykład, jak przeciągnęliśmy kombajn przez szyny. Było tak wysoko, że szczelina między nim a przewodami na żywo wynosiła zaledwie kilka centymetrów. W tym samym czasie pociągi jeździły co 2-3 minuty. Jeździsz szybko, kombajn wskakuje na szyny, uderza w przewody. Idziesz powoli - zmieść pociąg. Trzeba było wybrać środek boiska, to było trudne, ale chłopaki sobie poradzili, konto było dosłownie kilka sekund..

    W jaki sposób obecność obozów na charakter mieszkańców?

    Myślę, że te rzeczy nie są ze sobą powiązane. Na przykład w pobliżu znajduje się amerykańskie miasto, streszczenie i więzienie. Jak te rzeczy są ze sobą powiązane? Ogólnie nic. Za wysokimi murami i drutem kolczastym ma swoje własne życie, w mieście ma swoje własne, zwyczajne spokojne życie. Tutaj wydaje mi się to samo. Ludzie po prostu żyją, a to, co dzieje się w obozach, nie wiem. Pułkownik Panchuk, nasz klient, pracował w kolonii, to człowiek o poważnym usposobieniu, zwykł się dogadywać. Ale on po prostu pracował po drugiej stronie, a nie na tym, zajmując się więźniami i tym wszystkim. Jeśli chodzi o mieszkańców, to raczej odcisk narzucił ciężkie warunki - przede wszystkim zimno. Nauczyli się wytrwać, radzić sobie w trudnych warunkach naturalnych..