Strona główna » Przestrzeń » 10 najdziwniejszych obrzędów pogrzebowych z całego świata

    10 najdziwniejszych obrzędów pogrzebowych z całego świata

    Człowiek nigdy nie wierzył w skończoność własnego istnienia. Ani jedno plemię, ani jedno, ani nawet najmniejszy naród na świecie nie może sobie wyobrazić, że śmierć stanie się punktem, po którym nic nie będzie. Stąd dziwne, pół-mistyczne rytuały pogrzebu, które powinny dać zmarłym jeszcze jedną szansę po drugiej stronie. Kto wie, może jeden z tych rytuałów naprawdę działa..

    • Drzewo DNA

      Specjaliści firmy Biopresence oferują nieśmiertelność (w sensie metafizycznym) każdemu, kto sobie tego życzy. W ramach usługi Living Memorial DNA zmarłego zostaje wprowadzone do DNA drzewa. Najważniejsze jest to, że z takiego drzewa nie ma owoców, ale pachnie on kanibalizmem.

    • Strzelaj z pistoletu

      Może więc zakopią Barona Munchhausena. Zmarli są poddawani kremacji, a prochy umieszczane są w fajerwerkach, które następnie są wystrzeliwane w nocne niebo. Zobacz, jak piękny jest dziadek.!

    • Malowanie ciała

      Po raz pierwszy metodę tę wymyślił Paul Cezanne, który zmieszał prochy swojego przyjaciela, który zmarł z farbą. Dzisiaj każdy może zamówić tę farbę od specjalistów i zatrudnić artystę, aby malował piękny obraz..

    • Sztuczne rafy

      Wcześniej tylko marynarze byli pochowani na morzu, teraz bogaci i nieco ekscentryczni ludzie. Pomnik Neptuna miesza popiół po kremacji z cementem i tworzy sztuczne rafy, które następnie zanurza się pięć kilometrów od wybrzeża Florydy..

    • Kremacja Ngaben

      W błogosławionym Bali ludzie nie wierzą w śmierć, ale uważają, że zmarli śpią. Jednak ciało wciąż musi zostać usunięte: tu umarłych umieszcza się w drewnianym byku i pali.

    • Trumny na skałach

      Ceremonia Shian-guang bez wspinaczy jest po prostu niemożliwa. Na Filipinach, w Chinach i Indonezji zawieszone trumny wspinają się po stromych klifach.

    • Zakop mnie na drzewie

      Australijscy aborygeni również honorują drzewa, a nawet grzebią swoje przedwczesne martwe dzieci. W Tybecie istnieje ta sama tradycja: tutaj małe trumny są przywiązane do drzew w specjalnych lasach grobowych, co powinno pomóc duchowi umarłych odrodzić się w nowym życiu.

    • Martwe rzeźby

      Ale Indianie z Ameryki Północnej woleli nieustannie kontemplować swoich zmarłych. Plemiona Cherokee i Siu organizowały specjalne odcinki, na których trupy były mocowane szelkami. Były pokryte liśćmi, czekając, aż ciało się zgnije, i pomalował kości na czerwono. Piękno!

    • Rytuał Ifugao

      I znowu, Filipińczycy, najwyraźniej świadomi królestwa umarłych. Rytuał Ifugao oznaczał różne sposoby pochówku dla różnych grup społecznych: osoby stojące (to znaczy prawdopodobnie już leżące) siedziały wysoko w społeczeństwie na specjalnym krześle, które było pokazywane przez dwa tygodnie w całej wiosce. Dla niższych warstw populacji okres ten wynosił tylko 2 dni..

    • Niebiański pogrzeb

      Tybetańczycy nadal praktykują tak zwany pochówek niebieski. Ciała zmarłych są wyrzucane z klifu w specjalnie wyznaczonym miejscu: drapieżne ptaki gromadzą się tutaj i gryzą kości.