Dlaczego posąg Oscara jest tak zwany?
Początkowo Nagroda Akademii została nazwana Oscarem za zasługi. Wiadomo, że nowa nazwa złotego rycerza została oficjalnie ogłoszona po raz pierwszy na ceremonii wręczenia nagród w 1934 r. Z ust Walta Disneya i że pseudonim Oscar trzymał się go jakiś czas wcześniej. Ale kto pierwszy wpadł na pomysł, aby ochrzcić statuetkę Oscara dzisiaj, nikt nie może powiedzieć z pewnością.
Istnieje kilkunastu kandydatów na rolę rodziców chrzestnych. Jedna z najpopularniejszych legend związanych z bibliotekarką filmową Margaret Herrick. Mówią, że kiedy zobaczyła statuetkę w 1931 r., Podniosła ręce i zawołała: „Tak, to jest wylany wujek Oscar!”. W tej scenie uczestniczył dziennikarz Sydney Skolski, który natychmiast napisał w swojej kolumnie, że „filmowcy akademiccy z miłością nazywają swojego złotego rycerza Oscarem”.
Innym pretendentem do roli „matki chrzestnej” była aktorka Bette Davis, nominowana do Oscara dziesięć razy. Twierdziła, że po raz pierwszy zaczęła nazywać złotego rycerza „Oscara” na cześć swojego pierwszego męża Oscara Nelsona. Później jednak porównała daty i uznała prymat Skolskiego..
Według innej legendy, wśród filmowców, nagroda zaczęła być nazywana Oscarem niemal od samego początku, ale wtedy ten nick nosił lekceważącą konotację. Podczas ceremonii w 1934 r. Walt Disney użył tej nazwy, gdy otrzymał nagrodę za „Trzy świnie” i od tego czasu, z czysto profesjonalnego slangu, stopniowo przekształcił się w powszechne imię.