Czteroletni chłopiec niezależnie zarabiający na leczenie raka
Andrausha z Ukrainy jest leczona na białaczkę na Białorusi. Ilość leczenia była całkowicie niedostępna dla rodziny dziecka. Jednak facet nie rozpaczał i zaczął sprzedawać bałwanki. Wyrzeźbił je nawet podczas chemioterapii! Po tym, jak zaczęli pisać o tym w Internecie, Andryusha zdał sobie sprawę, że jego produkty są bardzo popularne. Na sprzedaż nie ma nawet wystarczającej ilości bałwanów, ponieważ tysiące je zamówiły! A pieniądze na leczenie zostały już zebrane.
„Przez ostatnie dwa dni moja żona i ja w ogóle nie spałyśmy: tylko wczoraj mam 1800 przychodzących wiadomości SMS i 800 połączeń przychodzących. Ojciec Andrieja Antona - Ktoś przekazuje 100 dolarów, a ktoś mówi, że nie potrzebuje bałwanów, po prostu przekazuje pieniądze. Wielu jest gotowych czekać na bałwana przez lata!
Teraz matka Andrieja przebywa na Ukrainie, gdzie podjęła pilną działalność ”.
„Jeśli mamy pieniądze, przekażemy je innym chorym dzieciom” - mówi Anton. „Niedawno byliśmy w Centrum Onkologii dla Dzieci w Cherkassy, gdzie wprowadzono fizyczne rozwiązania - nawet nie było tego…”
Ta inspirująca historia jest mile widziana w magicznym okresie przedświątecznym.!