Strona główna » Osobowości » Mity Mozarta

    Mity Mozarta


    Mit jeden. Mozart był wyjątkowym cudem; żartował i wszystko było mu niezwykle łatwe.

    Oczywiście Mozart był geniuszem muzycznym, posiadał fenomenalne umiejętności. Ale za jego arcydziełami stoi tytaniczna praca od wczesnego dzieciństwa. Geniusz Mozarta przejawiał się od trzech lat. Jego ojciec, znany nauczyciel i muzyk, który służył na dworze księcia Salzburga, natychmiast zaczął uczyć swojego syna. Mały Mozart z łatwością powtórzył krótkie przedstawienia dla swojej siostry i łatwo je zapamiętał. Już w wieku czterech lat skomponował swój pierwszy koncert na klawesyn, aw wieku sześciu lat mistrzowsko zagrał na klawesynie, skrzypcach i organach. Mozart nie miał nawet sześciu lat, kiedy rozpoczęła się jego długa trasa koncertowa: wraz z siostrą Anną, również utalentowaną artystką, i mentorem jego ojca, młody Wolfgang podróżował po połowie Europy. Przez kilka lat koncertowali w Monachium, Paryżu, Wiedniu, Londynie, odwiedzili Holandię i Szwajcarię. Publiczność podziwiała chłopca, który potrafił grać z zawiązanymi oczami, po mistrzowsku improwizowany, wykonywał najtrudniejsze fragmenty na równi z dorosłymi muzykami ... Geniusz miał zaledwie siedem lat, kiedy komponował sonaty fortepianowe na fortepian i skrzypce w Paryżu.
    Oczywiście dzieci były nękane przez te podróże. Po drodze Wolfgang i Nannerl często chorowali, niejednokrotnie byli na skraju śmierci. Obaj cierpieli na zapalenie płuc i ospę. Uważa się, że przyczyną wczesnej śmierci Mozarta - w chorobach, które zdobył w latach jego trudnego dzieciństwa.
    Podczas swoich podróży Mozart brał lekcje, poznał ogromną liczbę kompozytorów i muzyków tamtych czasów, opanował różne style muzyczne i języki. Niemożliwe jest znalezienie innego kompozytora, który z takim blaskiem jak Mozart posiadał szeroki wachlarz gatunków i form: odnosi się to do symfonii i koncertu, divertissement i kwartetu, opery i mszy, sonaty i trio.
    W sumie Mozart napisał ponad 600 dzieł niemal wszystkich głównych gatunków muzycznych - symfonii, zespołów kameralnych, koncertów, piosenek, arii, mas, kantat..

    Drugi mit. Mozart żył w biedzie; współcześni nie doceniali jego talentu

    W 1782 roku opera Mozarta „Uprowadzenie z Seralu” odniosła ogromny sukces. Przez kilka lat dawał wiele koncertów fortepianowych. I choć tak się stało, nie otrzymał zapłaty za swoją pracę, bardzo często płacono mu ogromne opłaty (dla porównania: roczna pensja ojca Mozarta w Salzburgu wynosiła 350 florenów, a na jeden koncert jego syn mógł otrzymać trzy razy więcej). Dzięki osobistej korespondencji jasne jest, że stopień ubóstwa rodzinnego w mitach jest wyraźnie przesadzony. Jednak ekstrawagancki styl życia szybko zjadł wszystkie pieniądze. Pewnego razu Mozart spędził fantastyczną sumę występów w dwa tygodnie. Przyjaciel, któremu geniusz przyszedł pożyczyć pieniądze, zapytał:
    - Nie masz ani zamku, ani stajni, ani drogiej kochanki, ani kupy dzieci ... Gdzie idziesz po pieniądze?
    A Mozart odpowiedział:
    - Ale mam żonę Constanzę! Ona jest moim zamkiem, moim stadem rasowych koni, moją kochanką i stertą dzieci ...
    Sześcioro dzieci urodziło się w rodzinie, ale cztery z nich zmarły w dzieciństwie. Rhode Mozartov został przerwany przez synów Karla Thomasa i Franza Xawere, którzy nadal nie nabyli potomstwa.
    Małżeństwo Mozarta, do którego wstąpił bez zgody ojca, było szczęśliwe. Wolfgang i Constanta byli do siebie podobni, obaj odznaczali się łatwym i radosnym podejściem do życia. Istnieje legenda, że ​​raz w zimie przyszedł do nich gość i odkrył, że tańczą: Mozartowie próbowali się rozgrzać, nie mając pieniędzy na drewno opałowe ...
    Jednak nawet wtedy, gdy kapryśna publiczność w Wiedniu przestała słuchać oper Mozarta, a jego dzieło „wyszło z mody”, kompozytor nadal otrzymywał całkiem niezłe opłaty z innych krajów europejskich, a także pensję sądową.

    Trzeci mit. Mozart napisał requiem za swoją śmierć

    Jesienią wieczorem do drzwi Mozarta zapukał szary nieznajomy ... Zamówił requiem na polecenie swego pana, hrabiego Walsegga-Stuppacha, który niedawno pochował swoją żonę.
    Przewidując nadchodzącą śmierć, obsesję na punkcie czarnych myśli, Mozart zaczął komponować requiem - dla siebie. Tak mówi legenda.
    Jednak sądząc po korespondencji Mozarta z ostatnich miesięcy jego życia, był w doskonałym nastroju. A jego śmierć była szokiem dla rodziny i przyjaciół..
    (Tutaj Salieri właśnie napisał requiem za swoją śmierć w 1804 r. Ale zmarł znacznie później, w 1825 r.)
    Kontrowersje i przyczyny śmierci Mozarta. Jego choroba postępowała bardzo szybko, a 5 grudnia 1791 roku Wolfgang Amadeus zmarł w strasznym cierpieniu z powodu „wysokiej gorączki”. To, co spowodowało gorączkę, nie jest jasne, a to nie jest zaskakujące dla tego poziomu rozwoju medycznego. Geniusze byli traktowani przez najlepszych wiedeńskich lekarzy za pomocą przyjętych wówczas metod. (W wyniku przepisanych mu krwi, według szacunków, Mozart stracił około dwóch litrów krwi.) Jest prawdopodobne, że w tym roku w Wiedniu wybuchła epidemia zapalnych chorób zakaźnych - coś w rodzaju grypy. Chociaż istnieją dziesiątki teorii na temat choroby, która zabiła geniusza: od włośnicy do zatrucia.

    Mit czwarty. Pochowany w zapomnieniu

    Mozart został pochowany w masowym grobie biednych ... Tylko jedna osoba zaprowadziła go na cmentarz ... Wdowa odmówiła przybycia na pogrzeb ... Bogaty przyjaciel rodziny, Van Sweeten, żałował pieniędzy za pochówek ... Wszystko to nie jest całkiem.
    Wśród reform cesarza austriackiego Józefa były nowe zasady pogrzebowe. Według nich pochówki pochodzą obecnie z granic miasta (wcześniej zwyczaj zakopywania zmarłych w centrum, w pobliżu głównej katedry, rozkwitł w Europie). Sama procedura pogrzebowa została bardzo uproszczona. 85% pochówków miejskich wykonano we wspólnych grobach, na których nie można było zainstalować znaków pamiątkowych (zaoszczędzili miejsce). Co 7-8 lat groby wykopywano i wykorzystywano ponownie.
    Wdowa nie poszła na cmentarz dla grobu i to też było w porządku rzeczy. Uroczystość ku pamięci Mozarta odbyła się w jego loży masońskiej. Karawan udał się na cmentarz dopiero po szóstej wieczorem. Nie zaakceptowano pójścia za nim poza bramy miasta, nie zorganizowano żadnych obrzędów na miejscu pochówku, a uczestniczyli w nim tylko grabarze..
    Od kilku lat „skąpy” van Swieten hojnie płaci za edukację synów Mozarta, organizuje pierwsze wykonanie swojego requiem, organizuje koncerty na rzecz Constanzy i dzieci w różnych miastach europejskich.

    Piąty mit. Poświęcony przez masonów

    Mozart, podobnie jak wielu jego współczesnych, był zafascynowany ideami masonerii i był członkiem loży masońskiej (wraz ze swoim przyjacielem Haydnem). Jego najnowsza opera The Magic Flute zawiera masońskie tematy i alegorie. Ale ... Dalsze spekulacje: przywódcy zakonu rzekomo uważali, że opera jest zbyt karykaturalna, ponadto dowiedzieli się, że Mozart zamierza stworzyć własne tajne stowarzyszenie. Tak więc geniusz padł ofiarą antychrześcijańskiego spisku masońskiego: masoni otruli go rtęcią, celowo ukryli ślady grobu i ukradli czaszkę z rytuałów..
    Mit ten był kultywowany przez nazistów; o nim pamiętał i później. Zgodnie z teorią lat 60. XX wieku śmierć Mozarta stała się ofiarą przy konsekracji nowego kościoła masońskiego.

    Mit szósty. Mozart i Salieri

    Fakt, że Mozart został otruty, zaczął mówić krótko po jego śmierci: temat trucizn i zatruć był wówczas niezwykle popularny. I pomimo faktu, że we wczesnych biografiach Mozarta ta wersja została odrzucona przez wszystkich, w tym przez jego żonę Constanzę, pogłoski nie ustały.
    Około 30 lat od śmierci Mozarta, gdy Antonio Salieri pojawił się w tym micie, był już wtedy poważnie chory. Według zeznań tych, którzy byli z nim w tamtych latach, Salieri nigdy nie złożył zeznań, które zabiły Mozarta, jak twierdzą gazety. Być może Pushkin czytał o tych plotkach w gazetach i utrwalał je w swojej opowieści o „geniuszu i złu”. Później ten temat został wysłuchany w sztuce Petera Schaeffera „Amadeus”, opartej na filmie Milosa Formana..
    Nie ma jednak historycznych dowodów na wrogość dwóch kompozytorów. Wręcz przeciwnie, jest dobrze udokumentowane odwrotnie: podziwiające wypowiedzi Salieri na temat Mozarta; Opowieść Mozarta o tym, jak Salieri był na prezentacji swojej opery. Salieri nie miał powodów do zazdrości Mozarta: na przykład ten ostatni prawie nie komponował muzyki instrumentalnej, podczas gdy reputacja Salieri wśród współczesnych była znacznie wyższa w gatunku operowym. Wiadomo, że Mozart wybrał Salieri na nauczyciela swojego syna Franza. Nawiasem mówiąc, wśród wielu studentów Salieri, którzy odegrali ogromną rolę w muzycznym życiu Europy, byli Beethoven, Cherni, Meyerbeer, Schubert, Liszt ...

    Jeszcze kilka uwag do biografii

    * Pełne imię Mozarta nadane mu podczas chrztu to Johannus Christosomus Wolfgangus Theophilus (Gottlieb) Mozart. Grecki Teofil przetłumaczony na łacinę - zmienił Amadeusza. A sam Mozart wolał nazywać się trzecim imieniem..
    * Tablica pamiątkowa została zainstalowana w domu w bawarskim Augsburgu, gdzie mieszkali przodkowie Mozarta: „Mieszkał tu Mozart, biedny człowiek, ale zostawił swojego prawnuka całemu światu!”
    * Mozart jest autorem pierwszej nielegalnej kopii muzycznej w historii: tylko raz słuchając Mizerere Allegri w Kaplicy Sykstyńskiej, wykonywanej raz w roku, niemal bezbłędnie odtwarzał tę muzyczną własność Watykanu (tylko papież miał notatki) z pamięci. Dowiedziawszy się o tym, Papież był zdumiony i nagrodził Mozarta Zakonem Złotego Rycerskiego Rycerza.
    * Mozart - autor hymnu narodowego Austrii.
    * Uszy Mozarta były inne: urodził się z wadą lewego przedsionka..
    * Młodszy syn Mozarta, kompozytor Franz Xaver, mieszkał we Lwowie przez około 30 lat: zorganizował chór, uczył dzieci gry na fortepianie, występował i prowadził, a nawet pisał sztuki o motywach ukraińskich pieśni ludowych.

    Są ...

    * Efekt Mozarta. Termin ten odnosi się do zestawu sprzecznych odkryć naukowych, że muzyka klasyczna przez krótki czas - około 15 minut - zwiększa zdolności umysłowe człowieka (na przykład myślenie przestrzenne). A fakt, że słuchanie Mozarta w kołysce jest dobre dla niemowlęcego umysłu.
    Pieniądze na „efekt Mozarta” (opatentowany nawet przez samą frazę) z powodzeniem wykonuje amerykański Don Campbell, który opublikował już 18 książek i 17 klasycznych kolekcji z instrukcjami dotyczącymi leczenia pamięci, dysleksji, autyzmu i chorób psychicznych za pomocą muzyki.
    * Słodycze Mozartkugel („kugel” w języku niemieckim - „piłka”). Słynne austriackie czekoladki z nadzieniem pistacjowo-migdałowym i portret Mozarta na opakowaniach cukierków zostały wynalezione w Salzburgu przez cukiernika Paula Fürsta w 1890 roku. I nadal sprzedawane.