Chłopiec w kowbojskim kapeluszu
Carroll Shelby urodził się 11 stycznia 1923 r. W teksańskim mieście Leesburg w rodzinie listonosza. W wieku siedmiu lat u dziecka zdiagnozowano chorobę serca i do czternastu lat spędzał większość czasu w łóżku. Ale z wiekiem jego zdrowie poprawiło się, a chory chłopiec stał się zupełnie normalnym dzieckiem. Ukończył szkołę Woodrow Wilson, po drodze nauczył się jeździć Willysem swojego ojca i został zapisany do Georgia Technology School jako inżynier lotniczy, ale z powodu drugiej wojny światowej nie mógł rozpocząć szkolenia i wstąpił do wojska.
W służbie Carroll okazał się zdesperowanym facetem, stając się najpierw pilotem instruktora, a następnie pilotem testowym. Shelby nie brała bezpośredniego udziału w II wojnie światowej, ale spędził dużo czasu w powietrzu - mówią, że kiedy przelatywał nad domem swojej dziewczyny, często upuszczał listy do swojego buta
.
Po powrocie z obowiązku Carroll postanowił hodować ptaki. To prawda, że nie posiadał on żadnej specjalnej wiedzy w tym zakresie, a rok później 27 000 jego kurczaków zmarło z powodu ptasiego zatrucia. „Myślałem, co jeszcze bym zrobił?” - wspomina Shelby. „Najbardziej podobały mi się wyścigi”.
Pewnego dnia przyjaciel szkoły lotniczej zaprosił go do wzięcia udziału w wyścigu ulicznym i nawet nie żałował tego swojego osobistego MG TC. Po wojnie takie zawody były organizowane spontanicznie w wielu miastach USA, a Carroll miał szczęście urodzić się w tym czasie..
„Próbowałem ścigać się na szutrowej drodze” - wspominał później - „Oczywiście wyprzedziłem wszystkich, którzy jeździli na MG. I na wszystkich innych samochodach. Mój poziom był amatorski, ale udało mi się wygrać”. W jednej z ras przyszedł prosto z farmy w pasiastym kombinezonie. Nikt nie zauważyłby tego stroju, gdyby nie musiał iść na podium. Później kowbojski kapelusz i kombinezon rolnika staną się jego wizytówką..
Po kilku udanych wyścigach Carroll zwrócił uwagę zespołów sportowych Aston Martina, Cad-Allarda i Maserati, którzy występowali w całym kraju na europejskich samochodach, aw 1954 roku stał się już gwiazdą amerykańskich wyścigów zawodowych. Ponadto Austin-Healey 100S Shelby ustawił 16 rekordów prędkości amerykańskiej i światowej na słynnym słonym jeziorze w Bonneville.
Mogło się to skończyć w 1954 roku, kiedy Carroll dostał się do pierwszego poważnego wypadku. Jego samochód zjechał z toru w wyścigu mistrzostw Carrera Panamericana, przewijając się cztery razy. Jednak kilka operacji i opon na rękę nie spowodowało większych zmian w harmonogramie zwycięstw. W 1955 roku wygrał Torrey Pines, prowadząc czterolitrowy roadster Mexico Ferrari. To zwycięstwo dało mu dostęp do wyścigu na mocniejszym Ferrari z silnikiem 4.9 V12, a także biletem do Europy.
Magazyn Sport Illustrated nazwał go najlepszym zawodnikiem w latach 1956 i 1957, ale był to dopiero początek kariery Shelby. W 1958 roku próbował swoich umiejętności w Formule 1. Jego drużyna Scuderia Centro Sud Maserati zajęła czwarte miejsce w wyścigu na Monzy. Logiczne jest, że po tym sukcesie nastąpiło zaproszenie do zespołu fabrycznego Aston Martin F1, który z dumą przyjął. Jednak Shelby nigdy nie wzrosła powyżej ósmego miejsca w F-1..
Pod koniec lat 50. serce ponownie przypomniało sobie. Pierwszym bólem w klatce piersiowej poczuł się we wrześniu 1959 roku. Była to dławica piersiowa, ale diagnoza była wtedy błędna i nadal rywalizował. Ból serca nie przeszkodził mu skutecznie wygrać 24-godzinnego wyścigu w Le Mans w Aston Martin DBR1 / 300 - i to pomimo tego, że rozpuszczał tabletki nitrogliceryny przez cały czas.
Rok później lekarze położyli kres jego sportowej karierze - ta historia sukcesu powinna teoretycznie się skończyć. Ale nie w przypadku Shelby: Carroll wymyślił nową przygodę. Dowiedziawszy się, że dostawcą silników brakuje u angielskiego producenta samochodów AC Cars, postanowił znaleźć mocniejszy silnik od jednego z amerykańskich producentów dla swojego roadstera.
„Do tego czasu miałem już troje dzieci i tylko sześć dolarów w gotówce. Nie byłem pewien sukcesu mojego przedsiębiorstwa, ale nadal pojechałem do Forda i powiedziałem im, że mam świetne angielskie podwozie do nowego kompaktowego silnika V8” - później przypomniał sobie Shelby. Brytyjczycy z kolei powiedział, że silniki ich samochodów są już w jego kieszeni. Oprócz Forda Carroll odwiedził Austin Healy i Chevrolet, ale pierwszy go nie interesował, a ten drugi nie chciał finansować swojej rywalizującej Corvette.
Nie wiadomo, w jaki sposób los byłego pilota, nieudanego hodowcy drobiu i mistrza wyścigów samochodowych, który wszedł do obiegu, byłby dalej, gdyby został „uruchomiony” przez Forda. Ale los przyniósł Shelby i Lee Yacocca, jednego z najbardziej dalekowzrocznych menedżerów amerykańskich korporacji motoryzacyjnych. Iacocca nie tylko dostarczył mu silniki, ale także wydał 25 tysięcy dolarów na wydatki. W Anglii propozycja również się zgodziła. Pozostało tylko złożyć wszystko i wymyślić imię..
Shelby sam wykonał samochód, korzystając z pomocy znajomych i przyjaciół tylko na najtrudniejszych etapach montażu. Według legendy we śnie Carrolla napis Cobra marzył w samochodzie. Tak narodziła się AC Cobra, a później Shelby Cobra. Trujący wąż (a wraz z nim jego nazwisko) stał się marką. Rok później, w marcu 1962 r., Carroll otworzył Shelby American INC, co oznaczało początek nowego okresu w jego życiu..
Pierwszy Cobra CSX 2000 został pomalowany jasnożółtą farbą i wystawiony na stoisku Forda podczas nowojorskiej wystawy w 1962 roku. Już rok później Cobra wygrała pierwsze zwycięstwo, pokonując Corvette Stingray w Riverside. Jednak dla mistrzostw Europy ten samochód nie pasował do prędkości.
Następnie Shelby stworzyła specjalną wersję Cobra Daytona Coupe z mocniejszym silnikiem i aerodynamicznym nadwoziem z dachem, dzięki czemu mogła uzyskać 300 kilometrów na godzinę na długim prostym Mulsanie w Le Mans. Samochody te nie były już produkowane w garażu: Shelby podejmowała decyzje dotyczące projektowania i mechaniki, ale sami profesjonaliści byli zaangażowani w maszyny. Peter Brooke, amerykański projektant, był odpowiedzialny za wygląd, a inżynier Bob Negsted był odpowiedzialny za zawieszenie. Pierwsze ciało zostało zmontowane w Ameryce w Kalifornii, a pozostałe pięć w Modenie, we włoskim studio Carrozzeria Gransport. W 1964 r. Daytona wygrał 12 godzin Sebring, wygrał w Le Mans, a rok później stał się najszybszy w Daytona i Sebring.
To nie była kolejna seria zwycięstw. Shelby przeszedł samego siebie, wyposażając znacznie bardziej wybitnego przeciwnika - Enzo Ferrari. Oprócz zwycięstwa nad wielkim włoskim, sukces Le Mans po raz pierwszy przyniósł amerykańskich zawodników i amerykańskie samochody liderom europejskiego sportu motorowego..
Po Daytona Shelby wzięła udział w tworzeniu Forda GT40, zbudowanego z myślą o jednym celu - aby ostatecznie pokonać Ferrari na europejskich torach. To prawda, że Carroll nie został od razu zabrany do zespołu - powierzono mu naprawienie błędów pierwszej serii GT40, która do tego czasu stała się sławna tylko z powodu emerytur.
Wielu współczesnych nazywało Shelby zarówno mechanikiem, jak i inżynierem. Czasami wymyślał węzły lub ulepszał istniejące, ale jego główną zaletą są pomysły. Zainspirował te decyzje, które działały w wyścigach, pomagając pilotom pokonać rywali. Był jak pilot testowy, który podawał precyzyjne instrukcje korygowania braków. Tak było z GT40 - Shelby pomógł ustawić podwozie, zalecił zwiększenie spoilerów, które utrzymywały samochód w zakrętach, a także zdecydował się zastąpić 4,2-litrowy silnik siedmiolitrowym.
W 1966 roku GT40 zajął całe podium w Le Mans. Ford wygrał słynny wyścig cztery lata z rzędu - do 1969 roku. Jak przypomniał później Shelby, główną zaletą był nowy układ hamulcowy, a dokładniej zdolność do całkowitego zastąpienia go w ciągu minuty. Oprócz Le Mans, GT40 wygrał 24-godzinny wyścig w Daytona i 12-godzinny wyścig w Sebring. I wszędzie Ferrari zostało pokonane.
Równolegle do projektów sportowych, Shelby pracowała nad cywilnymi wersjami sportowych samochodów Shelby Mustang GT350. Shelby tworzyła nie tylko naładowany samochód, ale ikonę tuningu przez wiele lat. Jego podejście do doświadczonego „europejskiego” zawodnika było nie tylko tradycyjnym zwiększeniem mocy w Ameryce, ale także poważnym przeprojektowaniem zawieszenia, układu kierowniczego, a nawet wyglądu. Shelby Mustang zawsze wyglądał na znacznie chłodniejszy model seryjny, produkowany w milionach egzemplarzy.
Później, na zaproszenie tego samego Lee Yakokki, Shelby poszła do pracy w Dodge. Stworzył tam łatwiej Vipera, 442 Oldsmobile i wiele naładowanych wersji maszyn. Jednak był to już koniec jego kariery. Wyjeżdżając na chwilę z samochodów, udał się do Afryki, gdzie organizował wycieczki safari w samochodach. Następnie Carroll zaczął produkować zmielony pieprz pod własną marką - na pamiątkę życia na farmie na etykiecie zdobił kowbojski kapelusz.
W 1990 roku Shelby przeszczepiła serce dawcy od 34-letniego mężczyzny. Rok później, po powrocie do zdrowia po operacji, zorganizował specjalny fundusz Fundacji Carroll Shelby, aby pomóc dzieciom potrzebującym przeszczepu narządu. Na godle znów znajduje się jego kowbojski kapelusz i kombinezon w paski. W 1996 roku przeszedł nową operację - tym razem na przeszczep nerki, a jego własny syn został dawcą.
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych - początek dwóch tysięcy Carroll ponownie zainteresował się samochodami Forda. Wydał specjalne wersje nowego „Mustanga” i aktywnie uczestniczył w obchodach stulecia tej marki. Pod kierownictwem Shelby zbudowano dwa samochody koncepcyjne Forda, pokazane z przerwą roku, aw 2007 roku uruchomił własną linię części i akcesoriów do tuningu Shelby Performance Parts.
Kiedy na całym świecie rozeszła się wieść o śmierci wielkiego Amerykanina, prawnuk założyciela Forda Edsela Forda II wypowiedział słowa, które wyznaczyły niezwykle bogate życie Shelby. „Carroll Shelby jest jednym z najbardziej znanych nazwisk w historii wyścigów samochodowych i odnosił sukcesy we wszystkim, co robił. Czy pomagał Fordowi w zdobywaniu mistrzostw w latach 60. XX wieku lub tworzeniu najsłynniejszych Mustangów, jego entuzjazmu i pasji do wielkich samochodów przez sześć dekad zainspirował wszystkich, którzy z nim pracowali, był wspaniałym innowatorem, a legenda o nim nigdy nie zostanie zapomniana ”.
.