Strona główna » Historia » Udział stonki ziemniaczanej w ideologicznej zimnej wojnie

    Udział stonki ziemniaczanej w ideologicznej zimnej wojnie

    Być może nie było więcej omawianych owadów na świecie niż stonka ziemniaczana, która jest pomarańczowa z czarnymi paskami. Mieszkańcy kraju, którzy odnaleźli ZSRR, mogą opowiedzieć wiele mitów łączących chrząszcze z Kolorado z intrygami sabotażystów wysyłanymi przez szkodniki sowieckiej wioski i innymi fascynującymi, ale raczej sprzecznymi historiami..

    Owad z czarnymi paskami na pomarańczowym grzbiecie został odkryty w latach dwudziestych XIX wieku przez wędrownego biologa Thomasa Sayeum w Cordillera. Znaleziony przedstawiciel gatunków zjadaczy liści otrzymał naukową definicję Leptinotarsa ​​decemlineata, w języku rosyjskim brzmiącym jak „stonka ziemniaczana”. Pochodził z Meksyku, swojej prawdziwej ojczyzny. Jednak nazwa „Colorado” otrzymała po niszczycielskim nalocie na pola ziemniaków mieszkańców Kolorado. Było to w 1859 roku.

    Na zachodzie Europy owad o powyższych cechach został po raz pierwszy zauważony w portach w Niemczech w 1879 r., Gdzie „przenikał” drogą morską na statkach przybywających z Ameryki. Dzięki środkom podjętym przez wieśniaków owad przez długi czas nie zajmował dużych terytoriów..

    Dopiero w okresie pierwszej wojny światowej, kiedy ludzie nie byli entomologami, osiedlił się na przedmieściach Bordeaux, skąd po 1918 roku rozpoczął swoją zwycięską drogę w całej Europie.

    Owad przekroczył zachodnie granice ZSRR w 1949 roku. W ciągu następnych pięciu lat prawie wszystkie zachodnie regiony Związku Radzieckiego poczuły złośliwą inwazję..

    Najbardziej masywna inwazja miała miejsce w 1958 roku. Następnie do brzegów krajów położonych nad Morzem Bałtyckim, wiele chrząszczy przybitych, wśród których było wiele żywych szkodników. W tym samym czasie wielu z nich poleciało na Zakarpacie. Taka masowa inwazja zaczęła być kojarzona z metodami sabotażowymi wrogów socjalizmu. Artykuły ukazywały się w krajowych gazetach, oskarżając imperializm Stanów Zjednoczonych o celowe niszczenie wyników ludzkiej pracy. Narzędzie, które wybrali, było podstępne: wprowadzenie do pól ze żniwami stonki ziemniaczanej.

    Prasa krajów obozu socjalistycznego była pełna karykatur przedstawiających amerykańskiego sabotażystę, którego bronią był bank z pasiastymi chrząszczami. Wzrosła prawdziwa histeria związana z powstrzymaniem zagrożenia inwazją biologiczną. Przygotowano i przedstawiono notę ​​protestu rządu radzieckiego wobec ambasadora USA w 1950 r., Gdzie główną postacią był ten sam „trzepak liści ziemniaka”..

    Opracowano pilne środki w celu zwalczania zagrożenia stwarzanego przez szkodliwego owada. Odwoływano się do ludności z potrzebą natychmiastowego odparcia wroga - stonki ziemniaczanej.

    Na terenach przygranicznych mieszkańcy byli zachęcani do zachowania szczególnej czujności, aby zatrzymać szpiegów z bankami pełnymi strasznych chrząszczy na czas..

    Środki były najbardziej rozpaczliwe: pasiaste owady grabiły z krzaków do wiader i wypełniały różnymi substancjami chemicznymi, traktowały rośliny specjalnymi środkami. Jednak chrząszcz „stanowczo stawiał opór”, pewnie poruszając się coraz dalej na wschód.

    Temat chrząszcza sabotażystycznego stał się jednym z najbardziej istotnych w czasie jego działalności. Pojawiły się rysunki satyryczne, w których sam prezydent Stanów Zjednoczonych powierza zadanie swojemu poplecznikowi - stonce ziemniaczanej..

    Takie było propagandowe halo, które towarzyszyło rozprzestrzenianiu się zjadaczy liści ziemniaka. Owad jest, jakby nic się nie stało, a dziś kontynuuje swój brudny czyn, z dala od polityki i prawdziwej wojny.

    Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij, aby udostępnić znajomym.!