Dlaczego w 1897 roku mężczyzna poszedł do więzienia z powodu zeznań ducha?
Ta dziwna historia wydarzyła się w USA pod koniec XIX wieku. Elva Hister została znaleziona martwa w swoim domu 23 stycznia 1897 roku. Zanim przybył lekarz i policja, mąż Elvy, Edward Shu, ubrał ją w piękną sukienkę na pogrzeb i przeniósł ciało do sypialni. Sukienka miała twardy kołnierz i zakrył jej twarz szalikiem. Shu szlochał i zabijał, aby lekarz postanowił ograniczyć się do krótkiego badania ciała, aby nie wywołać zawału serca lub ataku na współmałżonka..
Miesiąc po pogrzebie matka Elvy miała sen, w którym zmarły przybył do niej ze świata i powiedział, że Shu jest okrutną osobą, nieustannie ją bije i drwi z niej. Elva poskarżyła się matce, że Shu udusił ją za to, że nie gotowała dobrze mięsa na obiad.
Rodzice zmarłego nalegali na ekshumację i autopsję. Sekcja zwłok potwierdziła fakt uduszenia. Shu został osądzony za morderstwo.
22 czerwca 1897 r. Miał miejsce skandaliczny proces, w którym matka zamordowanej kobiety była świadkiem oskarżenia. Prawnik Shu próbował udowodnić, że nie można polegać na zeznaniach ducha w sądzie, ale sędzia doszedł do wniosku, że matka Elvy tak konsekwentnie i poprawnie wskazała wiele szczegółów zbrodni, że jej słowom można zaufać. Shu został skazany na dożywocie za zabójstwo z premedytacją.