Strona główna » Historia » Kukułka to śmiertelna gra dla znudzonych rosyjskich oficerów.

    Kukułka to śmiertelna gra dla znudzonych rosyjskich oficerów.


    „Kukułka” to niezwykle ryzykowna gra dla oficerów rosyjskiej armii cesarskiej, która jednak była szeroko rozpowszechniona we wszystkich odległych garnizonach, od Merv do Pietropawłowska-Kamczackiego. Jednak na Dalekim Wschodzie nazywano go „Tygrysem”. Cytat:

    „Teraz stało się znacznie ciszej. Zakres jest mniejszy - a władze stawiają przeszkody. Zanim staną w mieście: nie ma ani cyrku, ani teatru ... Publiczność zbierze się od jednego z niezamężnych, a potem w stołówce oficerskiej i jak będą pić dobrze - teraz Rozpocznie się gra z kukułką..

    - Czym jest ta kukułka, esaul? - zapytał ponownie lekarz. - Gra karciana?

    Yesaul wybuchnął śmiechem ...

    - Kukułka? ... - zapytał po minucie, odrzucając ogryzioną kość. „Zgłoszę, że to bardzo interesująca gra, z tylko silnymi nerwami ... Zazwyczaj wybiera się do tego jakiś duży budynek”. Być może szopa lub stajnia jest pusta - a teraz około dziesięciu osób wspina się tam nocą, a każdy ma rewolwer w rękach, ale jest dobra amunicja ... Gaszą ogień i rozpraszają się po całym pokoju ... Cóż, każdy znajdzie beczkę, pudełko, a nawet coś innego, i będzie to dla niego pochowane ... A jeden z nich musi reprezentować samą kukułkę ... Będą się rozprzestrzeniać ... I wszystko będzie ciche, tak ciche, nawet oddech nie będzie słyszalny. A potem kukułka będzie krzyczeć: „Ku-ku” ... Reszta z nich wystrzeli kukułkę i strzela ... Jak mogą prawie zrobić to jednym haustem ... Tra-ta-ta, a kule będą pękać na ścianach ... I znowu, tak cicho, że słyszysz siebie, jak serce bijące mi w piersi ... I znowu: „Ku-ku”. I w odpowiedzi: tra-ta-ta ... Wiele osób podnieciło się. Strzelasz, strzelasz ... Słuchasz i znowu: „Ku-ku”. Zapominasz, że to twój brat, który jest kukaet, ale tylko ty myślisz: „Poczekaj, do cholery, teraz następnym razem cię odpowiednio odetnę”. Zdarza się, że odwracają się na zmianę, a oni biegną z miejsca na miejsce ... A kiedy idą strzelać, więc od strony słuchania - cała bitwa ... Będzie fajnie.

    - Czy taka gra zawsze kończyła się bezpiecznie? - wzburzony lekarz był oburzony.

    - Co tam jest bezpiecznie - narrator odpowiedział uspokajającym tonem. To było wszystko ... Raz, pamiętam, taka pechowa kukułka polegała na tym, że nasz kornet od razu klaskał, tuzin strzałów nie powstał. Inny porucznik został zestrzelony, nie pamiętam jego nazwisk, wiem, że karabin był ... Więc prawie całą noc płonęli, ale tylko rano, kiedy wszyscy byli zmęczeni, usłyszeliśmy: „Och”. Zapaliłem ogień, patrzymy - porucznik został postrzelony w rękę ... I nic, ręka się zagoiła.

    - Cóż, miałeś tu trochę moralności, - dr K nerwowo zaśmiał się głośno ... Wygląda na to, że przypominasz sobie to ze szczególną przyjemnością. Robi się strasznie. W końcu w ten sposób możesz wysłać jednego grosza do następnego świata ...

    - Cóż, i stało się, i tylko, powiem wam, wydaje się - dziką grę, ale ona nauczyła ją posiadać ... Spójrz, dobry facet brał udział we wszystkim: grał w różne historie, grał z kukułką i poszedł do tygrysa ... wyprodukowane tak, że nerwy są jak liny. Pierwszy człowiek pojawił się wtedy na wojnie. Śmiej się, ale wciąż mówię, że ta lekkomyślna waleczność służyła dobru, podnosząc ducha, który zawsze wyróżniał turkmeńskie wojska ... Potępiasz kukułkę ... Ale to ona wychowała całe pokolenie turkiestańskich oficerów w przekonaniu, że życie jest grosz i dlatego te chłopaki pokazały później, kiedy było to konieczne, cuda odwagi ... Wszystko ma swój czas ...

    D.N. Logofet. Na granicach Azji Środkowej. Eseje podróżnicze w 3 książkach. Książka 2. Granica rosyjsko-afgańska. - SPb., 1909.