Upadek sterowca pasażerskiego „Hindenburg”
6 maja 1937 r. Położył kres rozwojowi sterowca. Wszystko stało się bardzo szybko. Ogromny statek, porównywalny objętościowo do Titanica, rozbił się o ziemię. Zbiorniki Hindenburga wypełnione łatwopalnym wodorem eksplodowały jeden po drugim..
W ciągu kilku minut ze statku pozostał tylko jeden szkielet. To wydaje się cudem, ale prawie dwie trzecie z 92 osób na pokładzie było w stanie uciec z tej kuli ognia..