Strona główna » Historia » Dylemat więźnia

    Dylemat więźnia


    W 1950 roku Melvin Drescher i Meryl Flood odkryli dylemat więźnia. Oto jego istota: dwóch podejrzanych zostało aresztowanych przed wejściem do banku i uwięzionych w pojedynczych komórkach. Aby zachęcić ich do przyznania się do rabowania banku, policja wydaje im następujące zdanie: jeśli oboje milczą, każdy z nich zostanie skazany na dwa lata więzienia. Jeśli ktoś obwinia drugiego, a on nigdy nie mówi, zdrajca zostanie uwolniony, a ten, kto milczy, otrzyma pięć lat więzienia. Jeśli obaj podejrzani obwiniają się, wszyscy zostaną skazani na cztery lata więzienia. Jednocześnie wspólnicy wiedzą, że taka oferta została złożona do obu..
    Co się dzieje Obaj aresztowani myślą: „Jestem pewien, że drugi rozdzieli się. Oskarży mnie, dadzą mi pięć lat, a on zostanie uwolniony, a to będzie zbyt niesprawiedliwe”. Potem oboje myślą: „Jeśli go poinformuję, zostanę zwolniony, dlaczego oboje mieliby cierpieć, gdy można uniknąć kary”. Krótko mówiąc, w tej sytuacji większość badanych podlega sobie wzajemnie. Ponieważ drugi wspólnik argumentuje dokładnie w ten sam sposób co pierwszy, oboje otrzymują cztery lata więzienia.

    A gdyby oboje milczeli, byliby w więzieniu tylko przez dwa lata..
    I jeszcze bardziej dziwny wzór: jeśli przeprowadzisz eksperyment, pozwalając obu podejrzanym na swobodną komunikację między sobą, wynik pozostanie taki sam. Obie osoby, nawet po opracowaniu wspólnej strategii zachowania, ostatecznie popełniają zdradę. Problem polega na tym, że ludzie nie są w stanie całkowicie sobie ufać.