Strona główna » Historia » Amurkhan Yandiev „Fatal Mistakes in Chikatilo Case”

    Amurkhan Yandiev „Fatal Mistakes in Chikatilo Case”


    A.H. Yandiyev był śledczym w szczególnie ważnych sprawach Prokuratury Regionu Rostowskiego i obecnie pracuje jako prawnik w Rostowskiej Izbie Adwokackiej. Będąc jednym z najbardziej znanych ekspertów w swojej dziedzinie, ostatnio A.Kh. Yandiev uczy również kursów dla śledczych..

    W jednym ze swoich wykładów ujawnił niektóre szczegóły „przypadku Chikatilo”, które przedstawiamy w tym materiale. Oficjalnie operacja „Las” zaczęła się liczyć w 1982 r., A wtedy znaleziono już 36 zwłok. Osiem lat później, kiedy Chikatilo został złapany i oskarżony, powiedział, że zaczął zabijać znacznie wcześniej..

    Smutną częścią jest to, że czarny okres aktywności maniaka rozciągał się na tak długi okres czasu, niestety, jak przyznaje Yandiyev, policjanci również grali. Słaba jakość i niesprawiedliwa praca ciał, prowadząca następnie do fatalnych błędów, w ich przejściu osiągnęła punkt absurdu. W rzeczywistości, kiedy trupy zaczęły się pojawiać jeden po drugim, śledczy często okazywali się opóźnieni umysłowo i chorzy psychicznie jako podejrzani, którzy ślepo wzięli całą winę za morderstwo. Zabójstwa trwały, a następnie agenci złapali następnego chorego psychicznie.

    Więc, A.Kh. Jandiew przytacza wyjątkowy przypadek, który opisał w książce „Polowanie na kobiety” (S.Sleptsov-Kabaidze, A.Yandiev, „Polowanie na kobiety”. - Rostov n / D: RIC „Dziennikarz” .1994): w dniu, w którym Chikatilo zabił Natalię Sh. - 9 stycznia 1984 r., konsekwencją było zatrzymanie chorego psychicznie Popowa ** Zgodnie z jego „świadectwem” uczestniczyli w wspólniku - tym samym psychicznie chorym Tyapkinie. Obaj byli podejrzani o zabicie chłopca M *. Jednak zeznania pacjentów były tak zagmatwane i sprzeczne, że wersja rozpadła się na naszych oczach..

    Ale Popow i Tyapkin mieli „szczęście”. Stały się bohaterami opowieści, są po prostu niepotwierdzone. Citizen S., lokalny mieszkaniec, został znaleziony w pobliżu rynku w centrum dzielnicy Celina w regionie Rostov. W trupie S. oba jądra z częścią moszny zostały odcięte, a tam, obok zwłok, przetoczyły się. Zwłoki wysłano do kostnicy iz jakiegoś powodu jądra wysłano do prokuratury okręgowej.

    To przestępstwo nie zostało ujawnione. A potem funkcjonariusze policji „pracujący” z Tyapkinem i Popowem wpadli na pomysł „zastosowania” ich do zabójstwa S. Jak zwykle Tyapkin i Popov przyznali się do przestępstwa dość szybko. Ale tym razem postanowili naprawić uznanie w sposób legalny. Pacjent psychiczny został wprowadzony na rynek w miejsce morderstwa, a następnie, pod czujnym okiem śledczych, nie tylko wskazał dokładne miejsce morderstwa, ale także ... odkrył jedno jądro ofiary leżące na ziemi. Niesamowite zjawisko!

    Okazuje się, że zabity S. Si miał trzy lata! Dwa w biurze prokuratora i jedno w miejscu, w którym sprawdzono zeznania? ”(** Nazwy zostały zmienione; * ofiara Chikatilo) Ponadto przesłuchanie podejrzanego zostało przeprowadzone w niedopuszczalnej formie z nieprawidłowo zadanymi pytaniami. Na przykład zapytano osobę chorą psychicznie: - Czy byłeś w dzielnicy Tselinsky? - Tak, było. - Na rynku było? - Tak, było. - Zabiłeś tego człowieka? - Tak, zrobił. Same pytania wiodące zawierały już odpowiedź, której potrzebowali operatorzy, i oczywiście z pewnym naciskiem podejrzany, jak się okazuje, powiedział wszystko. Kiedy zdecydowano się na gruntowne podjęcie tej sprawy, po przeanalizowaniu wszystkich materiałów sprawy opracowano podstawową wersję: sprawca bierze ofiary z miejsc o dużej koncentracji ludzi, a dworzec autobusowy służy jako główna platforma dla jego działań.

    Co więcej, morderstwo popełniane jest przez osobę z perwersjami seksualnymi, o tym, oprócz brutalnych aktów przemocy nad trupem, świadczy sama natura ran zadanych nożem: wlot noża był jeden, a wyniki były różne (w sposobie masturbacji). W 1984 roku na Starym Dworcu Autobusowym w Rostowie nad Donem policja zauważyła, że ​​mężczyzna zbliżył się do samotnych dziewcząt. Sprawdził dokumenty, okazało się, że to Andrei Romanovich Chikatilo. Zostaje zwolniony, ale agenci już postanowili przygotować przynętę na głównym dworcu autobusowym. Prowadzony przez jego maniakalną pasję, Chikatilo pojawia się na stacji, ale zauważa, że ​​jest obserwowany. Potem wsiada do trolejbusu, jeździ ze stacji na rynek centralny. Tutaj operatorzy go łapią i mówią: „Cóż, przyjacielu, przybyłem” ... Na posterunku policji w Pervomaisky, gdzie przywieziono Chikatilo, zbadali zawartość swojej teczki, w której znaleźli: wazelinę, sznur, nóż kuchenny i drut. A Chikatilo został zatrzymany w sprawie ... o kradzież kawałka linoleum. Zaczęli z nim pracować, trzymali go przez 3 miesiące, a potem rzucali, nie osiągając niczego. Co więcej, Chikatilo okazało się drugą grupą krwi. Jak wyjaśniono A.Kh. Yandiev, kiedy rozpoczął się początek sprawy „Forestopolos”, przeprowadzono badania wydalania biologicznego, a wśród grup ujawniono dużą zmienność. Następnie postanowili przeprowadzić badanie wszystkich wydalin biologicznych znalezionych na trupach w Moskwie, a eksperci uznali, że należą do grupy krwi IV. Dlatego, kiedy złapali wszystkie podejrzane osoby, zaczęli sprawdzać ich grupę krwi. Czikatilo został zwolniony, pozwalając na dalsze zabijanie, ponieważ jego grupa krwi nie pokrywała się ze śladami znalezionymi na zwłokach. Ale według A. Kh. Yandiyev, eksperci, którzy przedstawili wnioski na początkowym etapie, mylili się, ponieważ nie brali pod uwagę czynników, które mogłyby wpłynąć na wynik: na przykład fakt, że biologiczne wydaliny mogą się zmieniać na świeżym powietrzu, lub że biologiczne wydaliny innej osoby, zwierzęcia, mogą przypadkowo dostać się na ciało. Z tego wynika, że ​​w istocie nie ma sprzeczności między grupą krwi a wydzielinami..

    Jednak taka retrospekcja przedłużyła pobyt maniaka w wolności. W rzeczywistości nie należy tego zaniedbania, powtarzania, mnożenia, wyciągania innych błędów, nieuwagi do drobiazgów, szczegółów, a sprawa Chikatilo może zostać zakończona po tym, jak popełnił pierwsze morderstwo. Potem uczennica stała się ofiarą maniaka, trupa i którego teczkę wrzucił do rzeki Grushovka. Pod zarzutem morderstwa aresztowano Aleksandra Krawczenkę. Krawczenko przyznał się do winy zarówno podczas wstępnego dochodzenia, jak i podczas procesu, ale po nich powiedział, że nie jest winny i złożył zeznania pod presją. Potem ponownie się przyznał, a potem zaprzeczył wszystkiemu. Od 1978 r. Trwała w kręgu przez 5 lat, aż do 1983 r., Kiedy zastrzelono Krawczenkę. A.H. Yandiyev odebrał materiały operacyjne sprawy (kontrole przed dochodzeniem) i znalazł tam protokół przesłuchania podejrzanego - Chikatilo. Było też świadectwo kobiety, która powiedziała, że ​​widziała mężczyznę, który tego dnia rozmawiał z dziewczyną. W jej słowach artystka namalowała portret, a wraz z nim operatorzy chodzili po przedsiębiorstwach i innych miejscach publicznych..

    Ale wtedy, jak zwykle, zapomnieli o tej kobiecie i portrecie, ponieważ zatrzymali „mordercę”. Jandiew zauważył również w zapisach, że Krawczenko stale towarzyszy tej samej osobie (od początku do końca dochodzenia sądowego), jak się później okazało, był to agent, który naprawdę wywierał presję na Krawczenkę. Gdy wszystkie okoliczności zostały ponownie rozpatrzone, sąd okręgowy uznał, że Czikatilo zabił dziewczynę, a Sąd Najwyższy nie przyznał się do tego (bo miał potwierdzić swój błąd), więc sprawa się zawiesiła. Ponadto Yandiev dowiedział się również, że Czikatilo był potajemnie od swojej żony, naprzeciwko rzeki Grushivka, kupił wychodek, gdzie przyprowadził dziewczynę. Ale to wszystko również nie było brane pod uwagę, a śledczy nie byli brani pod uwagę. Epizod, który miał miejsce w listopadzie 1990 r., Kończy śmiertelny wypadek. Jeden z policjantów zwrócił uwagę na mężczyznę z plamami krwi na twarzy.

    Weryfikacja dokumentów wykazała, że ​​ten człowiek Chikatilo. Zapytany, co robi w leśnym pasie, maniak odpowiada, że ​​zbiera grzyby i drapie się po twarzy gałęziami. Wobec braku wystarczających podstaw do zatrzymania Chikatilo został ponownie zwolniony, ale nie na długo. Od czasu popełnienia przez niego ostatniego morderstwa w rejonie Szachtów śledczy przesłuchiwali kasjera na stacji kolejowej Szacht. Kasjerka z kolei powiedziała, że ​​jej córka widziała mężczyznę w pociągu elektrycznym, który przekonał chłopca, by poszedł z nim, rzekomo matka dziecka poprosiła go o zabranie go do domu. Ale chłopiec milczał, a potem wyskoczył i zagubił się w tłumie. Znaki mężczyzny zbiegły się z opisem Chikatilo, a potem dziewczyna zidentyfikowała go ze zdjęcia.

    20 listopada Chikatilo został zatrzymany, ale przed tym tygodniem był pod tajnym nadzorem. Czikatilo nadal działał według własnego planu, szukając samotnego chłopca. Nawet czując niebezpieczeństwo, nie mógł się oprzeć swojej istocie i jedynemu nienasyconemu pragnieniu - zabić. Od kolejnych działań następczych po licznych przesłuchaniach okazało się, że śledczy nawet nie wiedzieli o niektórych morderstwach. Na przykład w Uzbekistanie zginęła dziewczyna, ale władze lokalne milczyły o tym incydencie i nie było wiadomo, aż sam Czikatilo wskazał miejsce morderstwa. Zbrodnie w innych regionach zostały zbadane, pismo ręczne, metoda zranienia i postać, wszystko zbiegło się, co po raz kolejny udowodniło winę Czikatilo ...