Strona główna » Art » Dom na wsi Edvard Munch ujawnia sekrety słynnego artysty

    Dom na wsi Edvard Munch ujawnia sekrety słynnego artysty


    Na podwórku wiejskiej posiadłości Edvarda Muncha w południowej Norwegii archeolodzy odkryli rzeczy osobiste słynnego artysty symbolistycznego.

    Pierwszą rzeczą, która pojawiła się badaczom podczas wykopalisk, był kobaltowy kolor niebieski: kępy nasyconego koloru i poplamione probówki z farbą. Z każdym kolejnym odkryciem archeolodzy dosłownie podnieśli zasłonę tajemnic życia artysty..

    Miliarder Petter Olsen, którego rodzina mieszkała obok Munk, zainicjował wykopaliska po przejęciu nieruchomości w 2009 roku.

    „Szukaliśmy pracowni plenerowych, które zaginęły dawno temu. Zniknęły, zgniły, ale wiedzieliśmy, że są miejsca, w których pracował na zewnątrz” - powiedział Olsen, były właściciel pastelowej wersji Creek, sprzedany za prawie 120 milionów dolarów W zeszłym roku na aukcji Sotheby.

    Według Olsena jego rodzice widzieli na własne oczy cztery pracownie plenerowe artysty, w których płótna były rozrzucone wszędzie. Munch nie dbał o to, żeby je zamknąć.

    Teraz rzeczy osobiste artysty są wyświetlane w tymczasowej galerii na stronie. Ponadto 23 września w galerii została otwarta wystawa sztuki „Edvard Munch wraca do Ranma: 100 lat po zdobyciu Berlina”. Ten spektakl odtwarza wystawę prac Muncha w 1913 r. W Berlinie i jest częścią wydarzeń poświęconych obchodom 150-lecia artysty w Norwegii..

    W pełni odnowiony dom i nowy kompleks muzealny ma zostać otwarty pod koniec tego roku w Ramme Gaarde.

    „W 1910 roku Munch był przygnębiony i nadużywał alkoholu, kiedy znalazł spokój na tym wiejskim obszarze. To natychmiast wpłynęło na sztukę artysty w tym i kolejnych okresach jego pracy” - mówi krytyk sztuki Inna Johannsen (Ina Johannese).

    „Munch nazywany jest współczesnym mistrzem duszy, ale to właśnie on w pełni się otworzył, najpierw patrząc na krajobraz, światło”, powiedział Johannsen, dodając, że grupa robocza próbuje obecnie określić dokładną lokalizację artysty podczas pracy na pojedynczych płótnach.

    Zespół naukowców bada również wnętrze domu malarza, aby poznać istotę jego pracy. Według Johannsena możliwe jest, że autoportret artysty z żółtymi ścianami został namalowany w salonie jego posiadłości..

    Odwiedzający wystawę będą mogli zanurzyć się w środowisku Muncha, jako że muzeum będzie również zawierać wyjątkowy hotel. Ale na razie pierwsze znaleziska powinny zostać skatalogowane i przeanalizowane. Kjartan Fonstelien, lider ekspedycji archeologicznej, przyznaje, że jest bardziej przyzwyczajony do artefaktów epoki Wikingów. „Po raz pierwszy odkrywamy coś, co należy do artysty” - mówi Fonstilien..

    Według Johannsena jest to bardzo ciężka praca, a najważniejszą rzeczą jest zorganizowanie wszystkich znalezisk w odpowiednim kontekście i ramach czasowych. Tak głęboki wgląd w życie i twórczość artysty, powiedziała, tworzy rodzaj intymności z artystą. „Możesz już zobaczyć osobę za płótnem”, mówi..