Strona główna » Internet » Chciałem zostać gwiazdą na Instagramie, ale wyjechałem z długami

    Chciałem zostać gwiazdą na Instagramie, ale wyjechałem z długami

    Instagram dał światu wiele nowych gwiazd internetowych. I wielu ludzi chce dać tym ludziom. Ale nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, jakie problemy napotykają z powodu swoich pragnień..

    To piękno nazywa się Lissett Calveyro. Mieszkała w Miami i była uważana za prawdziwą modistkę. Dzięki jej zdjęciom przyciągnęła uwagę 12 tysięcy subskrybentów, ponieważ każde zdjęcie było w nowych ubraniach..

    Ale po chwili jej rodzinne miasto wydawało się jej małe. W tym momencie dostała pracę na Manhattanie, więc bez zastanowienia przeprowadziła się do Nowego Jorku..

    Kapitał mody, marki, projektanci, luksusowe ubrania - czy to nie to, o czym można marzyć? I wkrótce stanie się rzeczywistością.!

    Dzięki modernizacji konta zwiększyła się liczba abonentów. Teraz musisz poświęcić więcej czasu na swój profil, a także monitorować jakość każdego obrazu..

    Lissette musiała zmierzyć się z szafą. Wydała 200 $ miesięcznie na nowe ubrania, dała 130 więcej „zielonych” za możliwość skorzystania z usługi wynajmu strojów projektantów, a także kupiła stylowe akcesoria i buty za kolejne 1000.

    Ale jak się okazało, tylko jedna droga odzież nie wysiadła, aby zebrać maksymalne upodobania i reposty. Szukasz pięknych tła.

    Co robić? Musiałem wyjechać na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych. Ale celem takich podróży było po prostu zrobienie zdjęcia w nowym miejscu. Na przykład wizyta w Austin, stolicy Teksasu, kosztuje aż 700 dolarów.

    W tym przypadku Lissett nie otrzymał tak dużego wynagrodzenia. W rezultacie była po prostu zadłużona, ale nawet nie zdążyła zauważyć, jak to się stało. A kwota była imponująca - 10 tysięcy amerykańskich rubli.

    Dziewczyna musiała zatrudnić trenera finansowego, aby nauczyć się żyć bardziej ekonomicznie. Przede wszystkim opuściła swój luksusowy apartament, za który zapłaciła za dużo czynszu..

    Calveiro zamieszkała z przyjaciółką w zwykłym mieszkaniu i dzieliła się z nią połową czynszu. Od obiadów i kolacji w restauracjach trzeba było zrezygnować. Teraz amerykańska kobieta przygotowuje własne jedzenie w domu..

    Dziewczyna dopiero teraz uświadamia sobie, co zrobiła głupota, ścigając upodobania i komentarze. Podpisano już 30 tysięcy osób, ale ona prowadzi dość skromny styl życia.

    A co sądzisz o takich nieuzasadnionych wydatkach? Powiedz swoim przyjaciołom o tej dziewczynie, powtórz!