Strona główna » Miasta i kraje » Tajemnicze miniaturowe trumny ze Szkocji

    Tajemnicze miniaturowe trumny ze Szkocji


    W Szkocji, w Edynburgu, na północnym wschodzie znajduje się miejsce zwane Arthur's Seat Arthur’s Throne. Nazywa się to dlatego, że prawie wszystkie brytyjskie mity „były” tam.

    Według jednej z wersji był tu Camelot, Artur ze swoimi rycerzami, Merlin i podstępna Morgana. Znane na ogół miejsce to jego magia i tajemniczość. Rosa, która tam spadła 1 maja, w XVIII wieku, według Roberta Fergusona, miała efekt odmładzający, a dziewczyny z Edynburga co roku odwiedzały te miejsca ... .
    A w czasie polowania na czarownice znane było z dużej liczby „tych”.

    W 1836 r. Przypadkowo dokonano niesamowitego i przerażającego znaleziska, które jest obecnie przechowywane w Muzeum Narodowym Szkocji..

    Ta wiadomość została po raz pierwszy zgłoszona przez London Times, 20 lipca 1836 r .:
    Na początku lipca 1836 r. Pięciu chłopców szukało dziur w królikach w formacjach skalnych w pobliżu Edynburga, znanych jako tron ​​Artura. I natknęli się na małą jaskinię za kamieniami i arkuszami łupków, aw niej było 17 miniaturowych trumien z lalkami podobnymi do voodoo..

    Trumny są małe, tylko 9,5-10,5 cm długości, 3 cm szerokości i do 2 cm objętości drewna sosnowego.

    Wewnątrz trumien, zgodnie z oczekiwaniami, małe lalki małych mężczyzn. Starannie rzeźbione z drewna, ubrane w bawełniane ubrania.
    Każda lalka jest ubrana inaczej i zgodnie z wiedzą, którą wykonano w krótkim czasie, ale wszystkie zostały wykonane nie wcześniej niż w latach 1812-1820..

    Trumny znajdowały się w 3 rzędach po 8 trumien, na dole były zrujnowane, później nowsze, a na górnej tylko jedno - ostatnie i najwyraźniej całkiem świeże.

    Ponadto, zgodnie z legendą, chłopcy dali je swojemu wychowawcy, który, jak na ironię, znowu nazywał się Ferguson, dziennikarzami, następnie badaczami i kolekcjonerami, a potem trafili do muzeum i wszyscy przeżyli, jak 8.

    Nikt nie zna prawdy po dziś dzień, ale istnieją 3 hipotezy:
    1. Naturalnie, czarnoksięstwo jest rytuałem śmierci za pomocą lalki. Nie są rzadkością, możesz łatwo znaleźć podobny przepis w prawie czarnej magicznej książce.
    2. Zbyt czary, ale na całe życie. Mówią, że szkoccy marynarze mieli taki rytuał, aby wrócić żywy na suchym lądzie.
    3. Przestępca. Zakłada się, że praca ta była dziełem dwóch seryjnych morderców w imię anatomii - Burke i Hare. Zostali schwytani podczas 17 morderstwa, a trumny miały już 17 lat, ale w rzeczywistości to drobiazg. Zakłada się również, że nie zrobili osobiście „trumien”, ale ktoś, kto je znał i zdobył je, może dokonać wcześniej zaplanowanej ofiary.

    Nazywano je morderstwami w West Port - serią 17 morderstw popełnionych od listopada 1827 r. Do 31 października 1828 r. W okolicach West Port Street u irlandzkich imigrantów - William Burke i William Hare.
    Burke and Har sprzedali zwłoki ofiar jako materiał do badań anatomicznych znanemu lekarzowi z Edynburga Robertowi Knoxowi - założycielowi Edinburgh Medical College.
    Sposobem na zabicie przyszłych ciał dla nauki jest uduszenie przez ściskanie klatki piersiowej ofiary - ta metoda otrzymała po angielsku niezależną nazwę w imieniu Burke'a.
    Obaj zostali powieszeni, a rząd przyjął nową ustawę, która ostatecznie dała zielone światło dla legalnych sposobów pozyskiwania zwłok do badań medycznych..

    Wśród rzekomych wspólników, którzy mogliby tworzyć „trumny”:
    - Burke's Mistress - Helen McDougal.
    - Żona Hare - Margaret Laird.
    Wątpliwe jest ...?, Ale główny protest przeciwko tej hipotezie nie jest nawet w tym, ale w zeznaniach, że wśród zamordowanych przez Burke'a i Hare'a było 12 kobiet, a wszystkie osoby w trumnach były w męskiej odzieży.
    Wielu uważa to za nieznaczący fakt, ponieważ inne podejrzane zgony w tym okresie nie były już obserwowane ...