Co zarabiają mikrostaty?
Na globalnej arenie politycznej i handlowej jest tylko kilku głównych graczy. Ale co z małymi krajami? Przecież często nie ma użytecznych zasobów na ich ziemiach, a ich udziały i waluta są całkowicie nie na wartości na giełdach. Cóż, pomysłowość niektórych stanów może być zazdrościć! Udaje im się utrzymać na powierzchni, choć nie zawsze w sposób legalny..
Federacja Saint Christopher and Nevis
Jest to mały kraj na Karaibach, którego głównym źródłem dochodów jest przemysł cukrowniczy. To prawda, że ta działalność do 2006 r. Zaczęła przynosić tylko straty. Christian Calin, prawnik ze Szwajcarii, uratował ten mały ciepły zakątek globu przed upadkiem. Zaproponował sprzedaż obywatelstwa na inwestycje w lokalne nieruchomości w wysokości 250-400 tysięcy dolarów. Taka propozycja zyskała ogromną popularność wśród przyszłych mieszkańców. W końcu obywatel St. Kitts otrzymał lojalne warunki podatkowe i wjazd na terytorium 128 krajów bez wiz. Dzięki temu systemowi tylko w 2013 r. Kraj zarobił 100 mln USD.
Tuvalu
Jest to kraj wyspiarski, obmywany przez wody Oceanu Spokojnego. Jego rząd wymyślił własną drogę wyjścia z kryzysu: Tuvalu sprzedaje swój kod telefonu za pieniądze każdemu. Ponadto domena pierwszego poziomu „.tv” została również sprzedana za 30 mln USD. Jednocześnie nowy właściciel firmy corocznie płaci Tuvalu za kolejny milion. Sprawy na wyspie nie byłyby tak złe, gdyby z powodu globalnego ocieplenia nie groziło mu utonięcie..
Nauru
Ten mały kraj ma nie więcej niż 10 tysięcy mieszkańców. Powstał stosunkowo niedawno - w 1968 roku. Początkowo Nauru utrzymywał swoją gospodarkę poprzez eksport fosforanów. Nauruanie nie żyli w nędzy: podróżowali samochodami sportowymi, latali lotami czarterowymi do sąsiednich rajskich wysp i byli szczęśliwi. Ale gdy tylko fosforany się skończyły. Pierwszą próbą przywrócenia dobrego samopoczucia finansowego była produkcja pokazu miłosnego między Da Vinci i Moną Lisą. Społeczność światowa nie mogła znieść takiego kpiny z geniuszu i nie zaakceptowała tego przedstawienia. Następnie rząd zaczął przyznawać obywatelstwo tym, którym odmówiono wstępu do Australii, a to jest tym, co żyje dzisiaj..
Erytrea
W Erytrei przeważa brutalna dyktatura, a jej obywatele nie żyją zbyt szczęśliwie. Z tego powodu wielu z nich próbuje opuścić kraj pomimo oburzenia mężów stanu. Potem ten ostatni zdał sobie sprawę, że to ich jedyna szansa na wzbogacenie. Wprowadzili opłatę w wysokości 2% dochodu imigrantów. Ci, którzy opuścili Erytreę, są po prostu zmuszani do płacenia tych pieniędzy, ponieważ w przeciwnym razie rząd grozi ich rodzinom lub odmawia wydania paszportów.
Podoba Ci się ten artykuł? Lubię, repost i nie zapomnij zostawić komentarzy!