Najszczęśliwsi ludzie na ziemi
Ktoś ma szczęście, ktoś nie. Na szczęście, co dziwne, zawsze ktoś inny, prawda? Z drugiej strony, żadna osoba na świecie nie może ocenić, czy los sprzyja mu, dopóki sama nie ogłosi tego zwykłym tekstem. Tych pięciu szczęśliwych nie jest tylko faworytem fortuny - to prawdziwi królowie szczęścia. Więc, jakie mają szczęście, nie ma szczęścia dla nikogo na świecie!
-
Joan R. Ginter
Ktoś gra na loterii przez całe życie i nic nie dostaje. Inni czasami przełamują niewielką sumę. Niewielu szczęściarzy zgarnia wszystko! Przez całe życie Joan R. Ginter cztery razy wygrała loterię. Tak, nie kilka drobnych rzeczy: pierwszy zysk wynosił 5 milionów dolarów, drugi 2, trzeci 3, aw 2008 roku Joan zabrała aż 10 milionów na okrzyki krewnych ochrypłych z zazdrości krewnych i przyjaciół.
-
Tsutomu Yamaguchi
Podczas drugiej wojny światowej Tsutomu Yamaguchi był pracownikiem Mistubishi Heavy Industries, a podróże służbowe po całym kraju zajmowały całe jego życie. W Hiroszimie Tsutomu przybył w tym samym czasie z bombą atomową - jest w powietrzu, znajduje się na drodze płatnej nr 17-19. Inżynier przeżył cud, chociaż szefowie z Mistubishi zdecydowali, że nie ma nic, co mogłoby zostawić cennego specjalisty z powodu jakiejś bomby atomowej. I wysłali go na następną podróż - teraz do Nagasaki. Pech? Cóż, jak to powiedzieć. Mimo to Yamaguchi stał się jedyną osobą na świecie, która przeżyła dwie eksplozje nuklearne naraz - biedny człowiek zmarł wraz ze swoją śmiercią już w 93 roku.
-
Nitiren
W XII wieku Nichiren był wybitnym japońskim mnichem, który miał znaczący wpływ na japońską adaptację buddyzmu. Jednak życie tego świętego człowieka jest pełne dziwnych i gorączkowych wydarzeń. Po pierwsze, władze lokalne zostały skazane na ścięcie, więc niewiele. Nichiren, jak prawdziwy buddysta, przyjął los z godnością i położył się na bloku. Jego kat przyniósł katanę nad głową kaznodziei, gdzie w tej samej chwili uderzył piorun. Nichiren otrząsnął się i poszedł w swoją stronę. Z jakiegoś powodu nie odważyli się dotknąć mnicha z większą mocą..
-
Anders Helstrup
Skok ze spadochronem wiąże się z pewnym niebezpieczeństwem, prawda? W pewnym sensie człowiek bierze i skacze prosto w otchłań, rozwijając ogromną prędkość w drodze na ziemię - tutaj musisz być stoikiem, aby nie widzieć ryzyka. Ponadto spadochroniarz na niebie może czekać na wszystko. Doświadczył tego Anders Helstrup, który właśnie podniósł i uderzył meteoryt..
-
Bill Morgan
Biedny Australijczyk wylądował w bardzo poważnym wypadku i przez miesiąc pozostał podłączony do aparatu podtrzymującego życie. Rozpaczający krewni w pewnym momencie rozpaczali i podpisywali dokumenty na eutanazję. Bill został odłączony od aparatu, odnotował śmierć i po 15 minutach nagle podniósł się i otworzył oczy. To nie koniec historii. Wychodząc ze szpitala, facet najpierw poszedł do najbliższego sklepu po papierosy i kupił tam bilet na loterię. Wiadomość o człowieku, który powrócił z następnego świata, który wygrał dwadzieścia tysięcy dolarów, natychmiast okrążyła miasto, które zainteresowało lokalną stację informacyjną. Morgan zgodził się dokładnie powtórzyć wydarzenia pamiętnego dnia: poszedł do tego samego sklepu, kupił ten sam bilet, wymazał film ochronny i wygrał ćwierć miliona dolarów przed oszołomionym dziennikarzem.