Underwater Odyssey Team Cousteau 2.0
Światowej sławy podwodny badacz Jacques-Yves Cousteau, wśród innych swoich osiągnięć, ustanowił jeden rekord świata w 1963 roku, który przez ponad 40 lat nie dawał nurkom spokoju umysłu. W tym samym roku on i jego zespół mieszkali przez 30 dni w podwodnym laboratorium, zatonęli na dnie Morza Czerwonego i połączyli się ze światem zewnętrznym tylko kanałem telefonicznym. Tego lata jego wnuk Fabien Cousteau rzucił się na rekord dziadka i spędził ponad jeden dzień pod wodą, nazywając całe wydarzenie „Misją 31”.
Misja „Misja 31”
Rzadkie zdjęcia z archiwum rodziny Cousteau mówią o tym, jak spędzano wieczory podczas podobnej misji w 1963 roku
Głównym celem, do którego dąży Fabien z zespołem, jest oczywiście nie chcieć wycierać nosa znanemu przodkowi, ale po raz kolejny zwrócić uwagę na oceany świata, podnosząc średni poziom wiedzy wśród ludności świata. Badacz nie chciał rozmawiać ze światem w języku naukowym rozumianym jedynie przez wąski krąg ludzi. Zamiast tego organizował regularne sesje YouTube z wszystkimi, którzy byli zainteresowani tym, co robił w przerwach między planowanymi studiami..
31 dni pod wodą to za mało. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale brakowało nam całego miesiąca, aby spełnić wszystko, co zaplanowaliśmy na ten czas..
Trudności związane z ograniczoną przestrzenią
Po spędzeniu prawie całego dzieciństwa na wodzie iw ograniczonej przestrzeni statków morskich Fabien nigdy nie cierpiał na klaustrofobię, a wszystkie trudności, które mogły się pojawić w jego laboratorium Wodnika, były zupełnie innego rodzaju. Na przykład, z powodu niemożności gotowania na otwartym ogniu, załoga była bardzo ograniczona w wyborze potraw, w większości przypadków po prostu podgrzewała jedzenie w kuchence mikrofalowej. W pierwszych dniach percepcja ich kubków smakowych była przytępiona i, aby dodać co najmniej pewną różnorodność do diety, zaczęli dodawać pikantne sosy do jedzenia, które na powierzchni ziemi były zwykle ignorowane..
Innym problemem może być stopniowe zamykanie załogi w małym mikroświecie i podświadoma abstrakcja ze świata zewnętrznego. Sam Fabien mówi tak:
Jeśli na początku cieszymy się z czatu wideo z krewnymi i współpracownikami, z czasem zaczęliśmy łapać się na tym, że możemy się bez niego obejść.
Efekt ten został zauważony przez długi czas, dlatego wielu astronautów, podróżujących przez długi czas w kosmosie, trenuje się pod wodą, co idealnie symuluje nie tylko nieważkość, ale także oderwanie od świata zewnętrznego. Innym problemem, bardziej namacalnym dla innych członków załogi niż dla Fabiena, który zwykł podróżować, była długa separacja od rodziny i przyjaciół, ale nawet z tym nurkowie próbowali sobie radzić zbiorowo.
Dlaczego dokładnie 31 dni?
Fabien Cousteau podczas misji 31
Dodanie jednego dnia do poprzedniego osiągnięcia jest bardziej symbolicznym krokiem niż świadomym ograniczeniem siebie w ramach czasowych. W jednym cyklu księżycowym zespołowi Cousteau (już proszą o zwykłe obroty za język) udało się wykonać pracę obliczoną na trzy lata, a wszystko to dlatego, że mogli spędzić 12 godzin dziennie na dnie bez marnowania czasu na nurkowanie i wynurzanie..
Brak ograniczeń w technologii, który przypadł na czas Jacques-Yves Cousteau, sprawił, że zanurzenie jego wnuka było produktywne i pouczające dla reszty świata, jak to możliwe. Udało mu się w pierwszej połowie misji około miliona wyświetleń na oficjalnym kanale i przeprowadzić wyjątkowe wykłady online z ponad 70 tysiącami studentów oceanologii.
W wodzie Fabien Cousteau czuje się tak komfortowo jak na lądzie. Nic dziwnego, ponieważ jego pierwsze nurkowanie odbyło się w wieku 4 lat.
Coś z Puszki Pandory
W nocy z włączonym podświetleniem laboratorium wygląda jak statek kosmiczny gdzieś na skraju galaktyki.
Sam Fabien i jego dziadek niestrudzenie powtarzali, że ocean jest pudełkiem Pandory, w którym wciąż pozostaje wiele niezbadanych. Tym razem wyodrębnili unikalne dane na powierzchni, aby zbadać zooplankton żyjący w rafach koralowych i w dużej mierze tworząc florę i faunę miejsc wodnych..
Niektóre badania prowadzone na dnie morskim zwykle opierają się na psychologii, wpływając na przykład na takie aspekty, jak zachowanie w tandemie „drapieżnik-ofiara”. Prawdą jest, że ofiara zwykle stawała się planktonem, a drapieżnik był całkowicie nieagresywnym badaczem, co bardzo szybko doprowadziło do tego, że lokalna fauna zaczęła nieustannie przejmować nurków dla własnych nurków i przestała unikać kontaktu. Jakie wrażenie wywiera plankton - podczas zagadki, nad którą już pracuje zespół Cousteau.