Dlaczego wielu ludzi czuje, że czyjeś oczy są na nie skierowane?
Każdy ma tę zdolność. Ale nie ma mistycyzmu.
Każdy ma kilka systemów sygnalizacji. Co najmniej dwa. W drugim systemie sygnałowym informacja ma charakter niewerbalny (gesty, postawa, oddech, zapach), przekazywana i odbierana nieświadomie.
W ludzkim umyśle istnieje potężny filtr, który odsyła większość postrzeganych informacji jako nieistotną. Ale to nie znaczy, że wcale nie jest postrzegane..
Jest postrzegany, przetwarzany i jak tylko coś z tego stosu danych okaże się ważne, zostanie podany alarm, osoba odwróci się i zobaczy, że ktoś się na niego gapi.
To nie przypadek, musisz podjąć działania. Osoba nie ma oczu z tyłu głowy, ale także „regularne” oczy łapią mikromocję wzrokiem peryferyjnym (lub nieruchomym obiektem wśród poruszających się obiektów), na przykład na powierzchniach odbijających światło.
Więc nasi przodkowie przeżyli w epoce kamienia. Reakcja na spojrzenie pozwoliła „poczuć” drapieżnika lub wroga w zasadzce. Nie ma potrzeby uświadamiać sobie, skąd pochodzi alarm, i być może zareagować instynktownie (zatrzymać się, odwrócić lub nie odwrócić, zmienić lokalizację itp.).