Hotel, w którym liczby - przezroczyste bąbelki
Zorza polarna jest uważana za jedną z najbardziej fascynujących atrakcji na świecie. Prawie każdy marzy o spojrzeniu na jasne i wyjątkowe zjawisko natury. Zdarza się na Dalekiej Północy, gdzie nie będziesz długo spędzać czasu na zimnie, czekając na kolorowe przelewy. Gdzie przyjemniej jest podziwiać niebiańskie piękno, wygodnie siedząc na kanapie lub w fotelu.
Te same myśli odwiedzili islandzcy architekci, którzy stworzyli hotel o nazwie 5 milionów gwiazdek. Lokalizacja kompleksu dla gości to przedmieście Reykjaviku. Ten hotel nie jest całkowicie podobny do banalnych hoteli: jego pokoje są „rozproszone” w strefie naturalnego lasu i są przezroczystymi plastikowymi kulkami. Przez okładkę możesz oglądać wszystkie zmiany zachodzące w dzielnicy, w tym niebo.
W pewnym pomieszczeniu utrzymywana jest stała temperatura. Aby to zrobić, termostaty są zainstalowane w projekcie, które są używane do utrzymania wymaganego poziomu termicznego w każdą pogodę. Konstrukcja kulek i wbudowany nowoczesny system wentylacyjny. Pięć razy w ciągu godziny następuje zmiana przepływu powietrza..
Hotel oferuje możliwość niemal całkowitego rozwiązania w środowisku naturalnym, najbardziej wybredny miłośnik pięknych krajobrazów może zazdrościć widokom, które odlatują z gości.
Ten hotel to tylko marzenie podróżnych, którzy cenią sobie zorzę polarną: mogą wygodnie usiąść wygodnie na miękkim szerokim łóżku i zobaczyć panoramę nieba (i nie tylko).
Do tej pory zbudowano tylko osiem skrzynek. Wszystkie różnią się formą, konfiguracją, pojemnością i dodatkowymi opcjami. Proponowane opcje rozliczeniowe mają własne nazwy: Maria, Asta, Una, Valdis, Thorunn.
Wewnątrz „bańki” znajduje się łóżko, stolik nocny, mała szafa na rzeczy osobiste, lampa i lampka nocna. Kuchnia z łazienką znajduje się osobno - w budynku obok miejsca odpoczynku..
Goście otrzymują jedynie pościel, inne akcesoria i jedzenie są pożądane, aby mieć własne. Przez jedną noc w pokoju „bańka” będzie musiała zapłacić kwotę przekraczającą 200 USD.
Pomysł stworzenia takiego hotelu pochodzi od Roberta Robertsona, obecnego właściciela kompleksu, po rozmowie z bardzo zamarzniętymi turystami, którzy przyszli przyjrzeć się pięknu północnego nieba w naturalnych warunkach.
Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij, aby udostępnić znajomym.!