5 prostych sposobów na oszukiwanie własnego mózgu
Co najbardziej boi się współczesnego człowieka? Kryzys finansowy, wojna, Dzhigurdu? Nie, nie i nie: „dzieci” XXI wieku boją się bólu. I wcale nie chodzi o mutację ludzkiego ciała i gwałtowny spadek progu bólu - to jest w psychologii: jesteśmy tak przyzwyczajeni do pocieszenia, że najmniejszy ból powoduje, że bierzemy do apteki i pijemy garść tabletek. Okazuje się jednak, że istnieją inne sposoby pozbycia się bólu, na przykład przechytrzenie własnego mózgu. Oto pięć sposobów, aby to zrobić..
1. Pij kawę (lub inne napoje zawierające kofeinę).
Każdego roku, wiosną, zrzucając zimowe ubrania, krytycznie patrzymy na siebie w lustrze i niechętnie przyznajemy, że przed rozpoczęciem sezonu na plaży dobrze byłoby zrzucić kilka kilogramów. Zwinięty brzuch powoduje, że podnosisz pośladki z kanapy i idziesz na siłownię, gdzie cały dzień jeździmy, ciągniemy hantle i giniemy na bieżni. A jednocześnie czujemy się świetnie aż do następnego ranka.
Ciało nie jest przyzwyczajone do takich obciążeń: bolą go mięśnie, plecy nie rozpinają się, ramiona zwisają jak bicze. Nie spiesz się, aby poprosić swoich bliskich, aby cię zastrzelili, ponieważ tego wszystkiego można było uniknąć, gdyby ciało zostało wcześniej podgrzane kofeiną..
Naukowcy przeprowadzili eksperyment: pierwsza grupa uczestników otrzymała tabletki z kofeiną, a dawka jednej kapsułki wynosiła około dwóch i pół filiżanki kawy. Druga grupa otrzymała rzekomo lek przeciwbólowy, który w rzeczywistości był placebo. Następnie uczestnicy spędzili cały dzień na siłowni, aktywnie zaangażowani. W rezultacie naukowcy odkryli, że uczestnicy eksperymentu, którzy zażywali pigułki z kofeiną, czuli się znacznie lepiej następnego dnia niż ich koledzy w nieszczęściu, a nawet byli gotowi ponownie pójść na siłownię..
Okazuje się, że reklama nie kłamie: energetyka zawierająca kofeinę może naprawdę uczynić nas skrajnymi, którzy mogą łatwo pokonać wszelkie przeszkody.
I nawet jeśli największym wysiłkiem fizycznym, na jaki Cię stać, jest ruch myszki komputerowej, jest też dobra wiadomość dla ciebie. W innym badaniu eksperymentatorzy poprosili ochotników o nieprzerwaną pracę przy komputerze przez półtorej godziny, aby po 90 minutach ich ciała, szyja, ramiona i nadgarstki opadły. Dobrze, że przed rozpoczęciem eksperymentu „badanym” polecono pić kawę. Okazało się, że ci, którzy przestrzegali tego zalecenia, odczuwali znacznie mniej bólu niż ci, którzy tego nie robili. Więc nie spiesz się z obwinianiem kolegów, którzy ciągle rzucają się na kawę, w pasożytnictwie, może po prostu mają coś do zranienia.?
2. Spójrz na część ciała, która boli.
Pamiętaj o ostatniej kontuzji - może skręciłeś nogę lub przeciąłeś palec. Co czułeś w tej chwili? Najprawdopodobniej zostałeś opętany przez całkowicie naturalną ludzką reakcję: „Cholera! Jakże bolesne! Teraz krwawię i umierasz!” Ale zamiast paniki, możesz włączyć logikę: uważnie sprawdzaj swoje obrażenia i oceniaj, jak poważne są. Nie masz pojęcia, jak to złagodzi ból.
Naukowcy przeprowadzili następujący test: uzbrojeni w „magiczne” lustro i laser na podczerwień „spalili” prawą rękę badanego i spojrzeli w lustro, ale widzieli w nim odbicie lewej ręki, które nie było poddane promieniowaniu laserowemu. Innymi słowy, odczuwali ból, ale widzieli, że ich kończyny są w porządku, a ból ustał! Mały niuans: musisz spojrzeć na swoje obrażenia, widząc, że cudze „szczęście” nie zmniejsza cierpienia.
Ministrowie nauki wciąż twierdzą, czy wizualna percepcja traumy faktycznie zmniejsza próg bólu, ale w każdym razie, dobra ocena sytuacji jest lepsza niż histeria.
3. Śmiej się
Wyobraź sobie: obudziłeś się w środku nocy, kiedy twój własny pęcherz cię obudził. Wyskakujesz z łóżka, z przymkniętymi oczami pędzi do toalety ... i potykasz się o próg. Ból! Dziki niedopuszczalny ból! Co zrobisz w takiej chwili? Oczywiście, po zapamiętaniu czyjejś matki i wysłaniu drzwi w określonym kierunku, będziesz płakać lub tracić serce i iść do toalety. Słaby śmiech?
„Śmiech jest najlepszym lekarstwem” - mówią psychologowie. Oczywiście śmiech raczej nie pomoże rozpuścić raka ani powstrzymać krwawienia, ale poczucie humoru zdecydowanie pomaga zmniejszyć ból. Śmiech pomaga mózgowi wytwarzać endorfiny - hormony szczęścia o właściwościach przeciwbólowych, dzięki czemu będziesz mniej cierpiał, jeśli zmusisz się do śmiechu w krytycznym momencie..
Naukowcy przeprowadzili serię testów, w których zbadali zachowanie ochotników w warunkach domowych i laboratoryjnych: niektórzy badani zostali poproszeni o obejrzenie zabawnych filmów online, a niektóre - nudne programy popularnonaukowe. Okazało się, że uczestnicy eksperymentu, śmiejąc się ze śmiesznych filmów, znosili ból znacznie łatwiej niż ci, którzy zgłębiali poważne filmy dokumentalne. Ponadto wystarczy 15 minut śmiechu, aby zmniejszyć próg bólu nawet o 10%..
Ale aby śmiech miał uzdrawiający efekt, musisz nauczyć się śmiać właściwie: musisz śmiać się serdecznie, przed skurczami, wdychając powietrze pełną piersią. I nie zwracaj uwagi na boczne spojrzenia z zewnątrz - śmieje się najlepiej, kto się śmieje.
4. Przekonaj się, że ból jest dobry
Możesz mieć różne podejście do programowania neurolingwistycznego: ktoś uważa, że jest to kompletny nonsens, podczas gdy inni doświadczyli korzyści z afirmacji. Ale ból bólu jest inny, to fakt. Zgadzam się, bolący ząb to sygnał SOS, wskazujący na poważne problemy z zębami, podczas gdy „cierpienie” mięśni po treningu jest tylko oznaką zaniku, dlatego nasz mózg może postrzegać ból jako korzyść..
Aby to udowodnić, naukowcy ponownie podjęli eksperymenty. Strzelili dwie grupy dzielnych dusz, położyli uprzęże na rękach, ograniczając w ten sposób przepływ krwi, i poprosili o zniesienie nieprzyjemnych doznań, ile mieli siły. W tym przypadku pierwszej grupie powiedziano, że test jest niebezpieczny dla ich kończyn, a drugi przeciwnie, że wzmocni mięśnie: im dłużej trwają, tym więcej korzyści otrzymają. W rezultacie naukowcy odkryli, że próg bólu tego ostatniego był znacznie wyższy niż ten pierwszy. Eksperyment powtórzono kilka razy, ale wyniki pozostały takie same: „zastraszeni” uczestnicy widzieli się z bólu po kilku minutach, a badani z drugiej grupy dzielnie to znosili, wierząc, że w końcu dostaną biceps, jak w Schwarzeneggerze.
Tak więc małe kłamstwo w zbawieniu samego siebie okazało się bardzo przydatne. Więc następnym razem, gdy uderzysz palcem zamiast paznokcia, nie myśl o bólu, ale o bezcennym doświadczeniu, które zyskujesz.
5. Spójrz na coś strasznego
Wyobraź sobie siebie na fotelu dentystycznym: drżysz ze strachu, patrzysz na narzędzia „tortur”, wiertło, którego dźwięk sprawia, że zasłaniasz się zimnym, lepkim potem. Aby się trochę rozproszyć, odwróć wzrok i zobacz zdjęcia na ścianie z pięknymi krajobrazami lub plakatami z uroczymi kotami. Lekarz zajął się tobą, ozdabiał biuro uspokajającymi zdjęciami, ale niestety nie wiedział, że w tym przypadku horrory były znacznie bardziej skuteczne..
Niespokojni naukowcy przeprowadzili następujący eksperyment: zademonstrowali slajdy osobom przedstawiającym ludzi w różnych sytuacjach życiowych - od neutralnych po katastroficzne. A przedtem poproszono ich, aby opuścili rękę w zbiorniku z lodowatą wodą i trzymali ją tam, aż mieli dość cierpliwości. Paradoks polega na tym, że ochotnicy, którzy widzieli nieprzyjemne zdjęcia, znosili ból lepiej niż ci, którzy podziwiali kwiaty.
Pamiętaj, jeśli chcesz odciągnąć kogoś od bólu, nie zamieniaj go na „Luntika”, lepiej zademonstruj najkrwawszą scenę z „Piły”. I nie uciekaj z gabinetu dentystycznego, ozdobionego portretami zombie: najprawdopodobniej jest bardzo dobrym specjalistą, który rozumie nie tylko stomatologię, ale także psychologię.