Strona główna » Biohacker otrzymuje wizję nocnych elfów » Biohacker otrzymuje wizję nocnych elfów

    Biohacker otrzymuje wizję nocnych elfów


    To naprawdę cud: inteligentni faceci z niezależnego zespołu naukowego „Science for the Masses” zdali sobie sprawę z długiego marzenia wszystkich ludzi na planecie. Projekt wprowadzenia „noktowizji” został ogłoszony kilka lat temu, ale wystąpiły trudności ze znalezieniem przedmiotu testu. Naukowcy planowali zrealizować swoje plany poprzez wstrzyknięcie światłoczułej cząsteczki Ce6 do gałki ocznej. Jest analogiem chlorofilu wydzielanego z alg i stosowanego do leczenia niektórych postaci raka. I wreszcie, zakończono poszukiwania „królika” - jeden z biohackerów, ludzi, którzy wszczepiają różne gadżety do swoich ciał, zgłosił się do eksperymentu.

    Przede wszystkim mężczyzna był obmyty oczami, usuwając brud i mikrobloki, i że nie mrugnął, zmywając roztwór łzami - jego oczy były starannie utrwalone. Następnie, za pomocą mikropipety, trzy dawki (50 µl) roztworu z Ce6 wrzucono do każdego oka. W tym samym czasie zewnętrzny narożnik oka został lekko wciśnięty, tak że ciecz została rozprowadzona po powierzchni. Ponury czarny kolor szybko ustąpił, ale oczy ochotnika nadal były pokryte czarnymi soczewkami kontaktowymi, aby nie dostały za dużo światła. Potem nadszedł czas na test.

    Według ekspertów Nauki na Msze, godzinę później badany był w stanie odróżnić w całkowitej ciemności formy przedmiotów, które były dziesięć metrów od niego, a efekt ten tylko się nasilił. Zatem odległość, z której mógłby badać obiekty (na przykład dłoń), osiągnęła 50 m. „Badany mógł zidentyfikować obiekty ze 100% dokładnością”, mówi raport, „natomiast grupa kontrolna tylko w 33% przypadków „.

    Eksperymenty kontynuowano na „polu” - w nocnym lesie. Podmiot i osoby z grupy kontrolnej miały zobaczyć i wskazać wskaźnikiem laserowym, kto jest gdzie. „Noktowizor” i tutaj okazał się doskonały. Aby uratować oczy, przez pewien czas badany był zmuszony nosić okulary przeciwsłoneczne, ale rano wszystkie efekty wstrzyknięcia zniknęły. Podczas 20 dni obserwacji nie wykryto żadnego działania niepożądanego. Tak więc świat akademicki zrobił kolejny krok w kierunku wyższości człowieka. Możliwe, że wkrótce otrzymamy spraye, aby poprawić zmysł węchu lub mini-słuchawki, które poprawiają słuch.