Jak zwierzęta reagują na niebezpieczeństwo?
Natura w procesie ewolucji rozwinęła mechanizmy obronne w absolutnie każdej żywej istocie. Nawet człowiek, jak ssak, ma instynkt samozachowawczy. To, jak zareaguje na to w momencie wyzwolenia, jest kolejnym pytaniem. Bestie w tym sensie są bardziej przystosowane. Nie myślą z oczywistym niebezpieczeństwem, ale działają zgodnie z instynktem. I okazuje się, że jest o wiele bardziej skuteczny niż ludzka refleksja..
Gopher
Wszystkie gryzonie tego gatunku gwiżdżą głośno w przypadku możliwego ataku powietrznego, podczas gdy w przypadku wroga lądowego zaczynają ćwierkać w szczególny sposób. Świstaki również gwiżdżą tak bardzo, że słychać to w odległości 1,5 km. Gwizdanie, jeśli świstak zasnął, a ktoś był w pobliżu, może naprawdę ogłuszyć.
Possum
Nie jest jasne, co w głowie drapieżnika atakuje to absurdalne zwierzę. Ale wracając do tematu. Jeśli opos zdecyduje, że grozi mu śmierć, będzie udawał, że jest martwy i zaczyna „śmierdzieć”. W dosłownym tego słowa znaczeniu: gruczoły analne wydzielają sekret z obrzydliwym zapachem. Dodaj do tego oszklone oczy, piankę z ust i inne efekty specjalne. W tym samym czasie opos robi to nieświadomie, podobnie jak inne zwierzęta, które same mogą odgrywać „efekt przebrania śmierci”..
Kangur
Kiedy drapieżnik, stado tych zwierząt rozprasza się, gdy dorośli zaczynają bębnić ogonem po ziemi. I przywódca trzody przychodzi do walki.
Niedźwiedź
Nie wiadomo, co może przestraszyć mistrza tajgi. Jednak nikt nie zrozumie, że niedźwiedź był przestraszony. On zaatakuje. W tym przypadku niedźwiedź nie używa rzadko pozycji kinowej „stań na tylnych łapach”. Ucieczka od „przestraszonej” bestii też zawodzi. W lesie przyspiesza szybciej niż jakakolwiek osoba, a uderzenie łapą może złamać kręgosłup byka.
Raki
Morscy „towarzysze” zaczynają grać jak skrzypce ze specjalnym wzrostem na prążkowanym występie pod okiem. Dźwięk nie tylko ostrzega sąsiadów, ale także naprawdę przeraża wroga. Kluczem jest to, że drapieżniki zaczynają doświadczać nieświadomego strachu i dyskomfortu.
W końcu nie jest to najprzyjemniejsza rzecz w naturze. Węże w razie niebezpieczeństwa „pierdną” bardzo głośno, a raki i homary zaczynają pisać oczami. To prawda, pozostaje pytanie - dlaczego cała ta wiedza dla mieszkańców miasta??
Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się z przyjaciółmi - zrób repost!