Strona główna » Rzeczy » Rzeczy pękają szybciej, niż mogą?

    Rzeczy pękają szybciej, niż mogą?


    Zawsze coś kupujemy, ponieważ ciągle coś się psuje. Jeśli wierzysz w teorię, cała wina - planowane starzenie się towarów. Kolejny spisek.
    Dawno, dawno temu wszyscy w domu mieli jedną rzecz, która nigdy się nie złamała - na przykład telefon z lat 70-tych. Takie urządzenia można upuścić na podłogę z przyzwoitej wysokości i nadal pracują. Spróbuj upuścić iPhone'a i najprawdopodobniej bez wymiany szyby się nie uda.
    Ogólnie rzecz biorąc, prawie wszystkie dobra były w wieku 18-19 wieków. Na przykład w starej straży pożarnej amerykańskiego miasta Livermore przez 100 lat zwykła lampa żarowa wisiała i działała płynnie - podczas swojego życia dwie kamery „zginęły” na stacji.

    Trudno w to uwierzyć, ale zanim wszystkie lampy były trwałe, monopoliści na tym obszarze nie zdecydowali się na zwiększenie sprzedaży. Tak narodził się pierwszy tajny kartel na temat planowanego starzenia się rzeczy - „Phoebus”. „Życie” lampy zostało celowo zredukowane (z 2500 godzin pracy do 1000), a im mniej rzeczy żyje, tym większe jest jej zapotrzebowanie. Rozwijał się biznes lampowy, ale w 1942 r. Fabuła została odkryta.

    Jednak teoria planowanego starzenia się towarów tchnęła nowe życie w Ameryce w latach pięćdziesiątych. Zaczęli produkować coraz więcej, ale pojawiły się nowe miejsca pracy i ogromne zastrzyki w gospodarkę kraju - państwa zostały zakupione w pełni.
    Eksperci są pewni: to zasada planowanego starzenia się zrodziła ekonomię konsumpcji. Ale aby udowodnić, że producent celowo skraca żywotność swoich produktów, rzadko jest to możliwe i tylko za pośrednictwem sądu, więc wszystko, co opisujemy poniżej - teoretycznie.

    Ile różnych produktów może teoretycznie służyć bez zasady planowanego starzenia się? Jak wyglądałby świat bez tej zasady? Nie wiemy tego na pewno, ale jesteśmy pewni, że przynajmniej wolałby kobiety.

    Rajstopy nylonowe
    Wytrzymały materiał nylonowy został stworzony w latach 40-tych ubiegłego wieku na chemicznym olbrzymie „DuPont”. Trwałe, długotrwałe pończochy wywołały sensację wśród kobiet, ale wysoka jakość spowodowała, że ​​sprzedaż tego produktu byłaby zbyt niska. Następnie kierownictwo firmy poleciło inżynierom opracowanie mniej wytrzymałych włókien. A jeśli pierwsze pończochy mogą trwać do 3-5 lat, kolejne pończochy stały się o wiele bardziej delikatne i zostały rozerwane po tygodniu lub sekundzie noszenia..

    Lodówka i pralka
    Nowoczesne lodówki produkowane są z zakładów o deklarowanym okresie użytkowania najczęściej nie dłuższym niż 10 lat, ale czasami pękają w ciągu pierwszych 3-4 lat - niemal natychmiast po wygaśnięciu serwisu gwarancyjnego.
    Ale na przykład w NRD oficjalny okres użytkowania lodówek i pralek wynosił 25 lat - w socjalistycznych republikach sama idea towarów niskiej jakości była zbyteczna iw żaden sposób nie korzystna.
    Nawet żarówka w tych lodówkach nie wymagała wymiany podczas całego okresu przechowywania. To samo można powiedzieć o sowieckich „szafach” („Zil”, „Sviyaga”) - do dziś pracują dla naszych dziadków..

    Drukarka
    Tanie drukarki zrywają z godną pozazdroszczenia konsystencją i żyją nie dłużej niż rok lub dwa. Powodem jest prawie niezauważalny szczegół. W głębi drukarki, jeśli wierzysz w teorie spiskowe szybkich awarii, instaluje się mały chip, który zlicza liczbę wydrukowanych arkuszy. Gdy tylko wykonasz kilka tysięcy kopii (numer jest programowany przez producenta), ten układ wydaje się mówić „stop”, a drukarka „załamuje się”.
    Ale za każdą sztuczkę - jest sztuczka. Rosyjski inżynier stworzył darmowe narzędzie i umieścił je na swojej osobistej stronie internetowej. Neutralizuje chip „blokujący”, a drukarka zaczyna drukować ponownie, dopóki części nie pękną mechanicznie. A to ponad 10 lat..
    Istnieje również taka opcja: przy następnej próbie drukowania dokumentu drukarka wyświetla komunikat, że niektóre z jego części wymagają wymiany. Najprawdopodobniej jest to absorbująca gąbka, która podczas drukowania jest wypełniona nadmiarem atramentu i prawdopodobnie chroni stół przed brudem. Kilka forów w otwartych przestrzeniach sieci - a twoje pytanie zostało rozwiązane, drukarka powraca do pracy.

    Żarówka
    W 1981 r. W Niemczech Wschodnich wyprodukowano szczególnie trwałą lampę z żarnikiem wolframowym o żywotności do 50 lat. Inżynierowie roślin potarli ręce w oczekiwaniu na zysk, ale ich tam nie było! Zachód wziął nos ze zbyt wysokiej jakości towarów i odmówił zakupu. Wraz z upadkiem muru berlińskiego zakład został zamknięty, a teraz takie lampy są rzadkością. Jednocześnie nowoczesne żarówki Iljicza palą się przez miesiąc lub dwa, rzadkie żyją przez pół roku lub dłużej..
    Ale nauka nie stoi w miejscu. Im dalej - bogatsi w sklepach zaprezentowali gamę energooszczędnych lamp. Producenci obiecują do 10-15 lat działania, ale w rzeczywistości lampy wypalają się wcześniej. Jednak ich koszt jest 5-10 razy wyższy niż żarówek.
    Nie tak dawno temu niemiecka firma „Ledo LED technology” zaoferowała konsumentom designerską lampę o żywotności 22 lat i cenie 100 euro. Sprawdź, czy prawdziwa trwałość takiej lampy nie powiodła się.

    gadżety i
    Pierwsze iPody działały tylko przez 18 miesięcy, po czym odtwarzacz mógł zostać wyrzucony: Apple Inc nie zmienił uszkodzonych baterii i nie sprzedał ich. Wkrótce jednak, w odpowiedzi na bluźnierczą politykę firmy, ukazał się kompromitujący klip grupy artystycznej „Neistat Brothers”. Film wywołał wielki oddźwięk w społeczności: właściciele iPoda dowiedzieli się, że w razie awarii ich gracze nie zostaną zastąpieni..
    Film spowodował roszczenie do Apple Inc. Prawnicy byli skłonni sądzić, że firma celowo zastosowała zasadę planowanego starzenia się, co stało się jasne podczas próby: bateria litowa została celowo zaprojektowana tak, aby była krótkotrwała. Po debacie sądowej gigant z Apple stworzył usługę wymiany baterii i przedłużył okres gwarancji na iPody do dwóch lat..

    Nowoczesne gadżety i działają od 1,5 do 2 lat i mają roczny okres gwarancji. Dokładnie do tego czasu zaktualizowane modele wchodzą na rynek. Podążanie za teorią planowanego starzenia się nie jest przypadkiem. Zanim iPhone się załamie, nowy model zostanie wydany, a stary nie będzie chciał go naprawiać.
    Kolejną sztuczką dla produktów Apple są monokorpusy, których nie można rozmontować bez specjalnych narzędzi. W rezultacie naprawa jest tak droga, że ​​łatwiej jest kupić nowy model. Z pewnością niewielu z was ryzykowało samodzielne zastąpienie potłuczonego szkła iPhone'a lub iPada? Cena zastąpienia jakiejkolwiek części uciska psychikę właściciela i zmusza go do porzucenia idei naprawy na rzecz kolejnego zakupu..

    Kamera
    Kolejny fakt przemawiający za teorią planowanego starzenia się: plastik, a nie metal, zaczął być wykorzystywany w produkcji ważnych części technologii. Z jednej strony znacznie ułatwia wagę i cenę produktu, ale z drugiej strony ma silny wpływ na trwałość. Często producenci uciekają się do następujących sztuczek: „złe” śruby są ukryte w takich wnętrznościach, że w razie awarii urządzenie będzie musiało zostać niemal całkowicie rozmontowane. Gdzie łatwiej kupić nowy.
    Tak więc, jeśli przełomowe „federalne” i „zenit” wciąż pracują nad pełną mechaniką i - co więcej - są szczególnie doceniane przez profesjonalistów fotograficznych, to nowoczesne lustrzanki są często projektowane dla 50 tysięcy bramek, po czym matryca dosłownie się wypala. Kamera refleksyjna zaczyna wytwarzać „jakość” aparatu 1,3 megapiksela i zamienia się w zwykły cyfrowy „pojemnik na mydło”.
    Bez zasady planowanego starzenia się - i w tym przypadku jest to już zasada moralna - kamery mogą służyć dłużej i wykonywać wysokiej jakości zdjęcia niemal bez ograniczeń czasowych. Ale prawa kapitalizmu są takie, że 5 megapikseli jest o wiele gorszych niż 15 i tak dalej. Z czasem te piętnaście „poddań się”.

    Akcesoria (częściowe starzenie się)
    Wiadomo, że akcesoria do sprzętu znanych marek są znacznie droższe niż ich odpowiedniki. Co się stanie, gdy na przykład bateria nie-rodzima dostanie się do drogiego aparatu? Uważa się, że w tym przypadku do gniazda baterii wszczepiany jest specjalny chip. Odczytuje kod „ciała obcego” przez zamknięte kanały i daje procesorowi polecenie, aby wydać energię 2-3 razy szybciej. W rezultacie konsument skarży się nie na aparat, ale na „chińską” baterię i następnym razem kupuje już oryginał.
    Tak więc, rodzime szczegóły wydają się być tylko wyższej jakości i niezawodne, programują właściciela, by porzucił tanie analogi.