IKEA Creator - Miserly Knight
Autorem i właścicielem imperium sklepów IKEA oferujących meble i artykuły gospodarstwa domowego był Ingvar Kamprad. Zarejestrował firmę w wieku 17 lat, ale zaczął sprzedawać towary po 4 latach, w 1948 roku.
Skrót nazwy oznacza:
- IK - pierwsze litery imienia i nazwiska;
- E - pierwsza litera słowa Elmtaryd, która była nazwą firmy rodzinnej;
- A - Agunnaryd, tzw. Pobliska wioska.
Nieskomplikowana nazwa wywołuje w niektórych nienawiść, w innych sprzyja. Ale w każdym razie tylko nieliczni go nie słyszeli..
Uzależnienie od oszczędności i skradania się
Przed rozpoczęciem sprzedaży Kamprad był jedynym pracownikiem firmy: nie chciał wydawać pieniędzy na pracowników. Ale bez skrupułów użył usług krewnych, którzy mu pomogli..
Ingvar uważał się za bardzo oszczędnego, uważając, że jest to kwestia dumy. W jednej rozmowie z dziennikarzami przyznał, że jego żona od dawna wspomina o zmianie fotela roboczego, który wymienił czwartą dekadę. Życzenie małżonka pozostało niespełnione.
Jako miliarder, założyciel IKEA ubrany w tanie bazary, nie zmienił samochodu na 20 lat i zażądał, aby podwładni nauczyli się oszczędzać. W samolocie kupiłem bilety tylko w klasie ekonomicznej.
Wraz z początkiem 1976 r. Kamprad, uderzając w szeregi dużych szwedzkich przedsiębiorców, postanowił opuścić kraj, którego podatki wydawały mu się wygórowane. Założona w Szwajcarii, mieszkała tam do 2014 roku. Wróciła do domu po przeniesieniu biznesu do dzieci.
Biznesmen nie powiedział nikomu, ile trzymał swoich kont. Udzielał wywiadów dziennikarzom, ale rzadko i bardzo mało mówił o sobie. Wyjątkiem może być możliwość uzyskania znacznej kwoty za fabułę..
Niewielka „słabość”
Jeśli drogie ubrania i płacenie podatków wydawały się zbyt drogim luksusem, alkohol był postrzegany jako niedroga i niedroga opcja spędzania wolnego czasu. Biznesmen uznał, że uzależnienie od napojów alkoholowych ścigało go ponad kilkanaście lat..
Nawet w odbiorze alkoholu działał zgodnie z planem: „z góry” zaplanowano z wyprzedzeniem, a ich liczba została ustalona przez lekarza. Biznesmen uważał, że alkoholizm nie powinien w żaden sposób kolidować z biznesem, który przynosi pieniądze.
Trudne, czasem wręcz nieprawdopodobne nazwy mebli nie pojawiły się przypadkiem. Według Kamprada był dyslektykiem: nie zapamiętał kodów liczbowych. Meble otrzymały słowne nazwy, których złożoność stale rośnie..
Skandale i rodzina
Kamprad wiedział, jak uniknąć kłopotów, wpadając w kłopoty. W latach 60., aby uratować część biznesu, przeniósł się do Polski, gdzie panował socjalizm. Władzom, które są w Szwecji, nie podobało się to, ale biznesmen kontynuował pracę jak poprzednio.
Nowy skandal uderzył, gdy Ingvar rozpoczął działalność w Pakistanie, gdzie nieletni pracowali w postępowaniu. Ekolodzy mają pytania dotyczące jakości materiałów. Były też inne problemy, ale możliwość przekształcenia wszystkiego, w tym negatywnego, w reklamę tylko zwiększyła popyt na towary.
Historia pracy i sukcesu Kamprada zachwyca biznesmenów i ekonomistów. Jedynie mało prawdopodobne jest, by jego rodzina żyła swobodnie w pobliżu skąpca, nazisty i gorliwego konesera alkoholu, który cierpiał z powodu manii za wydobywanie dochodu ze wszystkiego, co przyszło mu do ręki..
Ingvar miał czworo dzieci. W pierwszym małżeństwie adoptował dziewczynę, aw drugim miał trzech synów, którzy dostali wszystko. „Troskliwy” ojciec nie zapomniał o swojej córce. Wraz z nią podpisał umowę, na mocy której dziewczyna otrzymała 300 000 dolarów. Biznesmen pomyślał: państwo musi być zwielokrotnione i rozwinięte, do którego kobieta nie jest zdolna.
Miłość do sprzedaży i hojność
Było też coś, za co Kamprad stał się hojny: fundacja charytatywna z aktywami w wysokości 36 miliardów dolarów. Jego działania mają na celu „zachęcanie i wspieranie innowacji w dziedzinie architektury i projektowania wnętrz”. Ale nawet tutaj nie było bez plotek. Istnieje opinia, że w rzeczywistości fundusz pomaga właścicielom IKEA w unikaniu podatków i służy jako ochrona przed przejęciem..
Caprade przyznał, że chęć sprzedaży była jego obsesją. Od najmłodszych lat sprzedawał wszystko, co było dobre do tego celu: ryby złowione w rzece, jagody zebrane w lesie. W latach szkolnych przyszły milioner targował się godzinami, pasy, inne drobiazgi. Niedrogie towary zamawiane z innych krajów iz potrójnym opakowaniem realizowanym w domu.
Mało znane fakty
Ingvar nie zna słowa „prezent”, ale w rzeczywistości nie istniał. Szwed uważał, że cel życia - kapitał, dlatego pilnie go uratował. Aby poszerzyć gamę konsumentów, przedsiębiorczy młody człowiek wysłał reklamę pocztą. Szwecja nie została dotknięta II wojną światową, więc nic nie przeszkadzało w myśleniu o interesach Kapradu..
Młody człowiek nie bał się zwycięstwa Niemiec i przyjmie je z radością. Dopiero w 1991 roku okazało się, że założycielem fabryki mebli był jeden ze szwedzkich nazistów..
Kiedy chłopiec miał 16 lat, a stało się to w 1942 roku, wstąpił do partii nazistowskiej. Jego obowiązkiem było poszukiwanie inwestorów i nowych członków..
Biznesmen nie przyznał się od razu, że wspierał nazistów. Tylko przytoczone dowody sprawiły, że wypowiedział błędy młodzieży i obiecał przeznaczyć porządną sumę na cele charytatywne. To wystarczyło szwedzkiemu społeczeństwu, a Kamprad już się nie przejmował.
To prawda, że podobno obcy pracownicy nie byli na jego korzyść i ufał tylko rodakom. Cokolwiek to było w rzeczywistości, ale biznesmen pomyślał: Per Engdahl, który stał się jego mentorem w organizacji, która zjednoczyła szwedzkich nazistów, jest wielkim człowiekiem, który zasługuje na szacunek.
Kto jest teraz czczony i co Ingvar Kamprad sprzedaje, jest znany tylko w następnym świecie: 27 stycznia 2018 r. Odszedł.