Strona główna » Technika » Najdroższy komputer na świecie myśli jak człowiek

    Najdroższy komputer na świecie myśli jak człowiek


    W ubiegły piątek NASA połączyła siły z Google, aby zainwestować w pierwszy na świecie komputer kwantowy. Dzięki cenie 15 milionów dolarów ta gigantyczna gama procesorów wykorzysta obliczenia kwantowe, aby osiągnąć niespotykane prędkości - 3600 razy szybciej niż tradycyjne komputery. Kanadyjski „D-Wave-Two” jest pierwszym komercyjnie dostępnym systemem obliczeniowym, który wykorzystuje tunelowanie kwantowe do rozwiązywania złożonych równań matematycznych. Ta technologia całkowicie zmienia koncepcję tradycyjnego przetwarzania danych..

    Większość komputerów używa prostego systemu binarnego, w którym wszystko może być zakodowane jako zera i jedynki. Takie podejście umożliwia zarówno zapisywanie informacji, jak i wykonywanie na nich niezbędnych operacji. Komputer kwantowy, zamiast reprezentować informacje w postaci zer i jedynek, analizuje kubity (bity kwantowe) jako oba te podmioty jednocześnie. Takie podejście do obliczeń umożliwia maszynie kwantowej przewidywanie wyników wielu różnych scenariuszy jednocześnie..

    Dzięki systemowi kubitów komputer kwantowy jest w stanie rozwiązać nawet najbardziej złożone i złożone problemy. D-Wave-Two potrafi rozwiązać długie równania z wieloma zmiennymi w ułamku sekundy, podczas gdy typowe programy obecnie używane w statkach kosmicznych spędzają do pół godziny. I choć istnieje więcej miniaturowych wersji komputerów tego typu, nowy superkomputer NASA i Google będzie pierwszym tego rodzaju. I nawet pomimo tego, że zostanie podzielony między dwie firmy, jego niesamowita moc obliczeniowa niewątpliwie pozwoli obu organizacjom zrewolucjonizować technologię w swoich dziedzinach..

    Chociaż podstawowym obszarem zastosowania komputera w NASA będzie planowanie i planowanie różnych harmonogramów, istnieją duże możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji tego typu w przestrzeni kosmicznej. Dzięki możliwości obliczania wielu różnych scenariuszy jednocześnie, statki kosmiczne mogą być zaprogramowane do podejmowania złożonych decyzji w podobny sposób, jak robią to żywi astronauci. Obecnie zdolność do podejmowania decyzji w oparciu o wiele różnych zmiennych oddziela komputery od ludzi. Wyobraź sobie, że zamiast wysyłać ludzi w kosmos, będziemy mogli wysyłać tam komputery, które są w stanie analizować dowolne informacje - od temperatury do poziomu paliwa - i podejmować najdokładniejsze decyzje na tej podstawie. I chociaż takie komputery mogą pozostawić żywych astronautów bez pracy, dosłownie rozszerzą nasze horyzonty na eksplorację kosmosu..