Gwiazdy, które ryzykowały wojnę
 
				
			Miliony śledzą codzienne życie celebrytów - wszyscy, nie jest jasne, dlaczego interesujące są dość zwyczajne szczegóły z życia gwiazd. Ale fakt, że wielu celebrytów ryzykowało podczas służby w armii, pozostaje faktem mało znanym. Tymczasem niektóre gwiazdy Hollywood, które wszyscy znamy z dzieciństwa, nigdy nie próbowały uniknąć służby wojskowej, mimo że wszyscy byli naprawdę zagrożeni śmiercią. Oto kilka sławnych osobistości, które nie oszczędzały krwi na obronę swojej ojczyzny..
 
 
//]]>
-     Clark GableAmerykański aktor William Clark Gable postanowił dołączyć do USA Korpus Armii Powietrznej w 1942 r. - natychmiast po śmierci żony. Przez kilka miesięcy niepocieszony wdowiec opanował zawód strzelca pokładowego i pod koniec 1943 r. Okazał się dzielnym żołnierzem.. 
-     Tom SelleckZnany z tytułowej roli w popularnym detektywie Magnum P.I, Tom Selleck dostał się do kina dzięki armii. Rodzimy pułk karabinów 160-1 Gwardii Narodowej, gdzie Selleck został wymieniony jako prywatny, został przywieziony do Los Angeles, aby kontrolować słynny sześciodniowy rozruch zamieszek w Watts. Tutaj Tom nagle zdał sobie sprawę, że chce być po drugiej stronie barykad - po odbyciu semestru natychmiast udał się do Hollywood. 
-     Sean ConneryWielokrotnie nagradzany szkocki aktor i producent Sean Connery dołączył do Royal Navy, zanim zaczął podbijać Hollywood. Z dumą nosi tatuaże z tamtych czasów: hołd miłości dla ojczyzny i bractwa morskiego. 
-     Steve McQueenW 1947 roku McQueen, znany już ze swojej roli w The King of Cool, dobrowolnie wstąpił do United States Marine Corps. Szybko uzyskując stopień prywatnej pierwszej klasy, McQueen czuł się jak w domu w armii. Pierwszy upał zakończył się katastrofą: nie patrząc na status celebrytów, trybunał wojskowy przylgnął aktorowi przez 62 dni do celi karnej. Potem jednak Steve został natychmiast przeniesiony, by strzec prywatnego jachtu prezydenta Harry'ego Trumana.. 
-     Ronald reaganReaganowi udało się wypróbować wiele zawodów w swoim życiu - był aktorem, muzykiem, gubernatorem Kalifornii, a nawet prezydentem Stanów Zjednoczonych. Gdzieś pomiędzy graniem a muzyką Reagan znalazł czas na szkolenie armii: od 1937 do 1940 roku przyszły prezydent służył jako prywatny żołnierz w 18 pułku amerykańskich sił powietrznych. 
-     Arnold SchwarzeneggerSchwarzenegger niechętnie dołączył do armii - jak każdy austriacki młody człowiek, musiał spędzić przynajmniej rok w szeregach dzielnych żołnierzy. Dwudziestoletni „Terminator” skromnie pociągnął za pasek i nie zauważył niczego szczególnego dla władz - jeśli wiedzieli, kto zmusza toalety. 
-     Elvis PresleyElvis został ogłoszony królem rock and rolla, a tydzień później zostali wezwani do oddania ojczyźnie: to jest Ameryka, synu, bardzo nie lubią monarchii. Piosenkarz wolności i dostępnej miłości nie ukrywał się przed rekrutującymi - Elvis przeszedł pierwsze szkolenie w Fort Hood, a następnie wyjechał do Niemiec. 
 
    
    
    
    
    
    
                
                 
                
                 
                
         
						
					
					