Dron wojskowy na drukarce 3D
Inżynier David Shuffler, pracując w pełni z Rolls-Royce'em, kiedy jeszcze produkowali silniki lotnicze, a także inna linia lotnicza Pratt & Whitney, poszedł uczyć na uniwersytecie, ale nie mógł tam zostawić swojej ukochanej pracy. Tylko zamiast wielkich warsztatów montażowych i pełnowymiarowych silników lotniczych ma teraz zwykłą drukarkę 3D i wydrukowane na niej szczegóły miniaturowych silników i samolotów..
Zaczęło się od faktu, że w wyniku popularności drukarek trójwymiarowych David wydrukował silnik odrzutowy, a następnie otrzymał ofertę stworzenia czegoś podobnego dla małego bezzałogowego statku powietrznego. Dzięki próbom i błędom, wraz z grupą asystentów, był w końcu w stanie znaleźć idealny kształt, który byłby wystarczająco silny, ponieważ drukowany plastik nie jest najlepszym materiałem do produkcji miniaturowego samolotu..
Możliwości druku 3D są niemal nieograniczone, ale teraz ujawniają się one w zakresie, w jakim potencjał komputerów osobistych został zrealizowany w latach 80-tych..
W ten sposób narodziła się Razor, „latające skrzydło” o wadze około 3 kilogramów, którego margines bezpieczeństwa wystarcza do przenoszenia około 600 gramów ładunku, na przykład kamery wideo. W tym przypadku waga części wydrukowanej na drukarce 3D wynosi 800 gramów, a reszta to bateria, silnik i smartfon Nexus 4G LTE jako „mózgi”.
Akumulator pozwala dronowi latać około 45 minut z prędkością 65 kilometrów na godzinę. Przyspieszenie samolotu i przyspieszenie do 160 kilometrów na godzinę było możliwe, ale akumulator w tym przypadku zakończył się wcześniej niż miał czas na lądowanie.
Osiągnięto maksymalną prędkość 160 kilometrów na godzinę. Zgadzam się - jest to bardzo dobre dla samolotu, który jest wydrukowany na drukarce.
Nawiasem mówiąc, uszkodzenie kadłuba można naprawić natychmiast na miejscu, np. LEGO, z wcześniej wydrukowanych części zamiennych, których jest tylko 9. Inną interesującą cechą jest to, że wymiary samolotu można wybrać na etapie przygotowania do druku, czyniąc go małym i tajemniczym lub dużym ale w stanie podnieść więcej wagi.
Wydrukowanie całego samolotu w drukarce 3D zajmuje około 31 godzin i około 800 USD za materiał. Aby Razor wzniósł się w powietrze i zdołał spełnić swoją misję bojową, zajmie około 1700 dolarów więcej za smartfon i inne urządzenia elektroniczne..
Dla wojska jest to absurdalne pieniądze z nadmiernym wykorzystaniem samego urządzenia. Pozostaje tylko pracować nad zakresem lotów, a następnie inteligencja z pewnością przejdzie na nowy poziom..