W Afryce znaleziono nieznaną naukę zaginionego miasta
To, co kiedyś uważano za rozproszenie starożytnych kamiennych chat na obrzeżach Johannesburga, okazało się pozostałościami po utraconym starożytnym mieście. Niespodziewane odkrycie umieściło archeologów w ślepym zaułku: megapolis odległej przeszłości było poszukiwane przez 200 lat.
Rozbite ściany, suche kanały wodne, kopce wokół domów. Wszystko to było bezpiecznie ukryte przez zarośla, nie pozwalając zobaczyć całego obrazu..
Tylko dzięki lidarowi, skanerowi laserowemu, archeologom udało się zrozumieć, że mają do czynienia ze starożytnym zaginionym miastem. Przypuszczalnie metropolia była częścią małego kraju.
Podobno miasto zostało założone na początku XV wieku. To znaczy na długo przed przybyciem europejskich kolonizatorów.