Naukowcy spojrzeli ponad śmierć
Robert Lanza, amerykański fizyk teoretyczny i doktor, był w stanie udowodnić istnienie życia pozagrobowego. Żadnej religii, okultyzmu ani innych zjawisk paranormalnych: fizyka kwantowa Lanzy pomogła zrozumieć to pytanie..
Fizyk uważa, że sama koncepcja śmierci jest błędna. Naprawdę wciąż polegamy na pozycji stworzonej przez starożytnych filozofów - tak zwanej teorii biometrycznej, w której życie tworzy świat, a nie na odwrót..
Naukowiec twierdzi, że ludzkość powinna zwrócić się do teorii wszechświatów równoległych: śmierć w jednym nie oznacza zakończenia życia, a jedynie przejście świadomości do innego.
Ta kontrowersyjna hipoteza jest częściowo udowodniona przez eksperyment interferencji Thomasa Younga, w trakcie którego uzyskuje się dowody, że światło jest falą.
Eksperyment wygląda tak: światło z jednego źródła jest kierowane na nieprzezroczysty ekran ze szczelinami, za którymi zainstalowany jest ekran. Osobliwością szczelin jest to, że ich szerokość jest w przybliżeniu równa długości fali emitowanego światła - na ekranie projekcji nie pojawia się jedna, lecz kilka naprzemiennych prążków interferencyjnych.
W ten sam sposób życie tworzy wszechświat, a nie odwrotnie. Jeśli to prawda, ludzkość nie musi już bać się śmierci, ponieważ jest to tylko podróż do innego świata..