Tysiąc obyezyan napadło na indyjskie miasto
Ogromna paczka małp najechała indyjskie miasto i zainscenizowała oburzenie na ulicach. Szalone małpy wciąż skaczą na dachach domów i samochodów..
Catil został zaatakowany w regionie Chandausi, położonym na północy kraju. Domy są w większości dwupiętrowe z otwartymi tarasami - ludzie musieli się pospiesznie zabarykadować.
I małpy nie zatrzymały się tam. Horda przeniosła się do sąsiedniej wioski Malagarath, gdzie miejscowa ludność również nie miała nic przeciwko zwierzętom..
Najprawdopodobniej jednostki paramilitarne indyjskich strażników przeniosą się na miejsce zdarzenia. Małpy będą próbowały zepchnąć się z powrotem do dżungli.