Strona główna » Przestrzeń » Samoloty Doomsday, dlaczego jego start obawia się całego świata

    Samoloty Doomsday, dlaczego jego start obawia się całego świata

    Stany Zjednoczone podniosły „samolot zagłady” w powietrze - nie ma ani głowic jądrowych, ani żadnej broni. Niemniej to właśnie ten zarząd amerykańskiego prezydenta obawia się całego świata..

    Seria samolotów E-4B „Nightwatch” to stanowisko dowodzenia powietrznego przeznaczone dla prezydenta, ministra obrony i innych członków ministerstwa wojskowego..

    To latające centrum dowodzenia zostało stworzone specjalnie na wypadek wojny nuklearnej. Zniszczenie struktur kontroli naziemnej nie da niczego wrogowi: całe przywództwo z dostępem do „czerwonego przycisku” będzie już w powietrzu na nieosiągalnym poziomie.

    Apokalipsa może być w powietrzu przez cały tydzień bez tankowania. Sprzęt jest dobrze zabezpieczony przed promieniowaniem i innymi konsekwencjami wybuchu jądrowego..

    Deska przeznaczona jest do przewozu stu osób - w rzeczywistości cała struktura wojskowa kraju zostanie przeniesiona tutaj w razie niebezpieczeństwa..

    Stany Zjednoczone mają flotę 10 „samolotów apokalipsy”. 4 z nich są stale gotowe do startu. W zagranicznych podróżach amerykańskiemu prezydentowi zawsze towarzyszy jeden specjalny kredens - tak po prostu, na wszelki wypadek..

    W rzeczywistości tym razem wzrost E-4B nie może być związany ze wzrostem napięcia wokół Syrii. A więc przynajmniej wielu międzynarodowych ekspertów.

    Boeing E-4B z „nocnego zegarka” (pierwszy dowódca eskadry nadał pseudonim eskadrze) został już odebrany bez żadnych pilnych powodów. Sekretarz obrony USA, Donald Rumsfeld, użył takiego samolotu podczas każdej podróży zagranicznej..