Wyspa Pitcairn, zamieszkana przez potomków piratów
Historia Pitcairna ma ponure pochodzenie. Kawałek ziemi odkryty przez Europejczyków był całkowicie niezamieszkany: Robert Pitcairn na pokładzie statku HMS Swallow okrążył go w 1767 r. I wprowadził błędne współrzędne na działce, przesuwając wyspę 330 km od jej prawdziwej lokalizacji. To tutaj obrócił się dziwny i ponury los buntowników, zamieniając Pitcairn w ostoję występków, kwitnącą do dziś..
-
Bunt na „Bounty”
Ale kto odkrył odizolowaną wyspę po raz drugi? Grupa dziewięciu najbardziej poszukiwanych ludzi w Imperium Brytyjskim, niesławnych buntowników Bounty. Kierowany przez stojącego porucznika Christiana Fletchera, który znokautował marynarzy, aby wylądować kapitana i lojalistów podczas małego startu, podczas gdy on sam poprowadził „Bounty” na małą wyspę.
-
Nie ma odwrotu
Wkroczenie na Pitcairn (idealne schronienie, dzięki niewłaściwym współrzędnym w obozach), piraci i rebelianci spalili statek. Ze łzami w oczach obserwowali śmierć Bounty, schodząc na dno oceanu. Decyzja o zatopieniu jedynego statku dla Fletchera: nowo narodzony kapitan doskonale zrozumiał, że tylko jeden los oczekiwał rebeliantów, gdy wrócili do swoich ojczystych ziem: tańcząc z konopią Molly, jak w tamtym czasie wezwano szubienicę. Wrak statku został odkryty przez zespół National Geographic w 1957 roku, a dziś spoczywa na dnie Bounty Bay..
-
Tahitańscy zakładnicy
Ale nawet przed Fletcherem towarzysze zabrali ze sobą kilku Tahitańczyków: 6 mężczyzn, 11 kobiet i 1 dziewczynka miały stać się podstawą przyszłej kolonii. Ta mała grupa z powodzeniem rozwijała się i rozwijała aż do 1808 roku: kiedy angielscy korsarze natknęli się na wyspę, przeżył tylko jeden buntownik - John Adams.
-
Okrutne obyczaje
Pomimo faktu, że wyspa okazała się prawdziwym ziemskim rajem (żyzna ziemia i obfitość pożywienia, prawie całkowity brak drapieżników) w grupie rebeliantów panował chaos. Nadmierne spożycie alkoholu doprowadziło do serii morderstw. W ciągu zaledwie kilku lat zginęła prawie połowa buntowników i tahitańskich mężczyzn.
-
Prawa biblijne
John Adams próbował przywrócić pokój i porządek na wyspie przy pomocy starej biblii okrętowej. Niestety, zawsze pijany Brytyjczyk nie przejmował się jakimś prawem Bożym. Do 1794 r. Wszyscy sześciu Tahitańczyków otrzymali rejestrację w dziurach półmetrowych, pozostali przy życiu rebelianci nauczyli się destylować alkohol i zaczęli terroryzować sąsiednie wyspy. Kilka kobiet próbowało uciec z Pitcairn na improwizowanej łodzi, ale nie udało się.
-
Przebaczenie Korony
Do 1800 roku Adams był jedynym mężczyzną na wyspie. Starał się jak najlepiej wychować 19 dzieci, co nie było łatwe z haremem złożonym z 9 kobiet. Ale świat został w końcu przywrócony, gdy amerykański statek natknął się na wyspę. W końcu, aby z powodzeniem utrzymać małą, ale mimo wszystko kolonię, Adams otrzymał pełne przebaczenie od Korony - co było po prostu niespotykane w czasie, gdy jakakolwiek próba rebelii morskiej była karana śmiercią..
-
Złowroga reputacja
Do 1937 r. Populacja wyspy Pitcairn osiągnęła poziom 233 osób. Dziś mieszka tu tylko pięćdziesiąt osób, co czyni wyspę najmniejszą kolonią na świecie. Z biegiem lat wiele wzniesionych artefaktów z „Bounty” zostało sprzedanych przez wyspiarzy jako pamiątki, ale nawet napływ turystów nie zmył złowrogiej zasłony powstania z wyspy..
-
Zbuntowane obyczaje
Ale to nie koniec historii. Najwyraźniej jest coś z buntowniczych genów we krwi współczesnych mieszkańców Pitcairn. W 2004 r. Okazało się, że prawie połowa mężczyzn na wyspie (w tym burmistrz) przez dziesięciolecia skorumpowała młode dziewczyny. Wszystkie zostały wysłane do specjalnego więzienia zbudowanego na wyspie przez rząd brytyjski. Do 2010 roku mężczyźni zostali zwolnieni i wszystko zaczęło się od nowa..
-
Kwarantanna dla dzieci
Dzisiaj każde dziecko poniżej 16 roku życia musi otrzymać specjalną aplikację na wizytę na wyspie. Potomkowie buntowników zamienili Pitcairn w ponure miejsce, z potencjalnie umierającą populacją i grupą nieletnich mężczyzn służących za zepsucie.
-
Prawo do emigracji
Jednocześnie staje się obywatelem wyspy jest bardzo trudne. Nowo przybyły emigrant musi mieć co najmniej 30 000 USD na swoim koncie, a także wybudować dom nie tańszy niż 140 000 USD. Średni roczny koszt życia na wyspie wynosi 24 000 dolarów - dość duża zapłata za dołączenie do historii piratów i buntowników.