Ogień, koktajle Mołotowa i motocykliści zaatakowali wietnamską kawiarnię, ale ciężko walczyli
W wietnamskiej prowincji Bakkan wydarzył się incydent, który bardziej przypominał lata 90. w naszym kraju. Grupa rowerzystów nagle wpadła na przydrożną kawiarnię, ale personel zdołał oprzeć bandytom silny opór..
Płyta wyraźnie pokazuje, jak grupa około 30 osób nagle zatrzymuje się w kawiarni. Twarze napastników są zamknięte bandażami i hełmami motocyklowymi, gangsterzy trzymają kawałki i przycinają rury w dłoniach.
Zauważalne jest, że walka odbywa się nie w sposób, w jaki była zamierzona. Personel kawiarni wyraźnie walczy: butelki i dekoracje wewnętrzne lecą w kierunku napastników. W pewnym momencie gangsterzy decydują się wyjść, wskoczyć na motocykle i wyjechać. Ciekawe, jak skończyła się ta historia.?