Miejsca, które znikną w tym stuleciu
Nasz świat jest wspaniałym miejscem pełnym tropikalnych lasów, majestatycznych lodowców i wysp, bardziej przypominających ziemski raj. Niestety naukowcy twierdzą, że wszystko to zniknie na zawsze. Co więcej, wkrótce nastąpi katastrofa: nasze wnuki nigdy nie zobaczą Wenecji, nie będą mogły wspiąć się na Kilimandżaro ani odwiedzić Malediwów.
-
Malediwy
Niestety te tropikalne wyspy, które dla wielu stały się już symbolem ziemskiego raju, wkrótce znikną z powierzchni ziemi na zawsze. Już dziś około 80% wysp wznosi się zaledwie metr nad poziomem morza. Naukowcy uważają, że w ciągu niespełna pięćdziesięciu lat Malediwy znikną całkowicie.
-
Wenecja
W przybliżeniu taki sam los czeka słynne miasto na wodzie, Wenecja. Zaledwie 100 lat temu plac San Marco został zalany zaledwie 5-10 razy w roku, ale teraz znika pod wodą nawet 100 razy w roku. Oczekuje się, że do 2100 r. Morze Śródziemne wzrośnie o 140 centymetrów, a Wenecja ostatecznie zaleje.
-
Wielka Rafa Koralowa
Oceanolodzy przewidują, że słynna Wielka Rafa Koralowa zostanie nieodwracalnie zniszczona do 2030 roku. Dwutlenek węgla niekorzystnie wpływa na koralowce, a globalne ocieplenie kończy niszczycielską pracę. Rząd australijski próbuje spowolnić niszczenie koralowców, ale człowiek jest bezsilny wobec natury.
-
Pustka Konga
Drugi co do wielkości las tropikalny na świecie rośnie obecnie na terenie tzw. Doliny Kongo. Ale jest mało prawdopodobne, aby trwała do początku XXII wieku. Każdego roku niszczy się około 3,7 miliona akrów. Specjaliści z Światowego Afrykańskiego Regionalnego Funduszu Dzikiej Przyrody obarczają winą szaloną eksploatację ropy naftowej i górnictwa oraz, oczywiście, pozyskiwanie drewna.
-
Kilimandżaro
Terytorium szczytu górskiego było kiedyś całkowicie pokryte lodem. Dziś krajobraz bardziej przypomina marsjańską pustynię: między 1912 a 2011 r. 85% masywu lodu topiło się, a klimatolodzy uważają, że reszta zniknie do 2020 r..