Strona główna » Przestrzeń » Najlepsze miejsca do jazdy na nartach

    Najlepsze miejsca do jazdy na nartach

    Heliski (Helisking), jako odrębny sport, powstał w Kanadzie. Pierwszą osobą, która zrozumiała perspektywy rozwoju tej metody turystyki ekstremalnej, był prosty przewodnik górski, Hans Moser. On i jego towarzysze kupili używany helikopter. Zapoczątkowało to historię Canadian Mountain Holidays - największej agencji heli-ski na świecie.

    Tylko kilkanaście lat zajęło nowy sport, aby uchwycić umysły najlepszych narciarzy, a następnie snowboardzistów planety. Świt heli-skiing nie obył się bez tragicznych wypadków: w tamtych czasach po prostu nie wymyślili ani lawinowych plecaków, ani kompaktowych spadochronów. Teraz, bez niezbędnego sprzętu, po prostu nie będziesz wpuszczony do helikoptera. Praktycznie każdy godny uwagi szczyt górski planety został już opanowany przez co najmniej jedną firmę oferującą freeride heli-ski wszystkim bogatym ekstremistom. Z całej obfitości staraliśmy się wybrać pięć najlepszych najlepszych ośrodków, z których każdy jest w stanie zapewnić dobre wspomnienia na kilkanaście lat przed nami.

    • Alberta, Kanada

      Obszar ten można nazwać luksusowym kurortem, w którym silny świat woli odpoczywać. W północno-zachodniej Kanadzie, niedaleko jedynej wyspecjalizowanej bazy helikopterów w tych regionach, jest tylko 11 luksusowych domów. Tutaj na przykład miliarder Richard Branson odpoczął w tym roku, pozostawiając lakoniczny wpis w księdze gości: „Najlepszy freeride w moim życiu. Dziękuję”.

    • Chugach Mountains, Alaska

      Pomyślcie, jakieś trzy wieki temu mogliśmy dostać się do tego rezerwatu nawet bez wizy. Jednak teraz kwestia podróży zależy tylko od pieniędzy. Niekończące się ośnieżone stoki rezerwatu Chugachsky mają tylko jeden rodzaj rekreacji: freeride. Duża flota śmigłowców pozwala sportowcowi dotrzeć do najbardziej odległych obszarów rezerwatu.

    • Chalet Pelerin, Alpy

      Chalet Pelerin, położony w Alpach Francuskich, został zaprojektowany specjalnie dla narciarzy i snowboardzistów na wysokim poziomie. Około trzech kolejnych francuskich kurortów zostało rozciągniętych. Goście chaty powinni wybrać się na krótki spacer - z domku do granicy z Włochami, ponieważ we Francji jazda na nartach jest zasadniczo zabroniona.

    • South Lakes, Nowa Zelandia

      W przeciwieństwie do większości szczytów znajdujących się w Ameryce Północnej, Nowa Zelandia oferuje spróbować swoich sił nie tylko profesjonalistom wysokiego szczebla, ale także początkującym. Ośrodek jest bardzo wygodny: bardzo blisko Queenstown i kilku głównych stoków narciarskich.

    • Bighorn Lowej, Kolumbia Brytyjska

      Elegancki ośrodek położony na ogromnej płycie tektonicznej - to znaczy wokół samego hotelu znajduje się prawdziwa śnieżna pustynia, którą można zwiedzać przez cały dzień. Dom jest gotowy do przyjęcia grup turystów do 16 osób, posiada własne lądowisko dla helikopterów (i oczywiście kilka samochodów), francuski szef kuchni i inne elementy dobrego ośrodka. Angielski pisarz Everett Potter entuzjastycznie określił to miejsce jako „Opactwo Downtona w śnieżnym otoczeniu”.