Strona główna » Przestrzeń » Statki-duchy wciąż straszą marynarzy

    Statki-duchy wciąż straszą marynarzy

    Przez stulecia żeglarze opowiadali sobie nawzajem historie o statkach-duchach, których załoga zginęła w głębi morza. Te mroczne legendy mają prawdziwą podstawę: od Latającego Holendra do Ljubowa Orłowa - takie statki faktycznie istnieją. Zdecydowaliśmy się przypomnieć historie tych statków, które wciąż pływają po Oceanie Światowym pod okiem upiornej załogi.. 

    • Maria Celeste

      Być może jeden z najbardziej znanych statków widmowych. Ta brygantyna, o wyporności 282 ton i długości 31 metrów, nosiła pierwotnie przezwisko „Amazonka” i była uważana za potępioną od samego dnia, gdy jej pierwszy kapitan spadł za burtę i podczas pierwszej podróży. Statek zmienił nazwę, ale nie jego los: nowo wybity „Maria Celeste” zniknął w oceanie w 1872 roku. Miesiąc później znaleziono brygantynę: rzeczy marynarzy na swoich miejscach, zabawki dla dzieci na podłodze, ładunek alkoholu w ładowni. Nie trzeba dodawać, że żaden z członków załogi nie był na pokładzie? Do tej pory żadna z wersji utraty ludzi nie wyjaśniała w pełni, co się stało. Brak, ale zjawiska paranormalne.

    • Kaz II

      Ten 12-metrowy katamaran, który był używany jako statek rybacki, zniknął w 2007 r. Na północno-wschodnim wybrzeżu Australii. Jednak na listach zaginionych statków jacht nie był wymieniony na długo. Tydzień później „Kaz II” znaleziono w pobliżu Wielkiej Rafy Koralowej. Silnik katamaranu nadal działał; ponadto ratownicy znaleźli leżący stół w mesie - ale żaden z trzech członków załogi. Według ratowników musieli opuścić katamaran na otwartym morzu, ponieważ na pokładzie wszyscy czuli niewytłumaczalny atak paniki.

    • Orang medan

      Historia holenderskiego statku motorowego „Orang Medan” rozpoczęła się od przerażającego sygnału radiowego. Kapitanowie kilku statków handlowych usłyszeli z przerażeniem: „Statek motorowy SOS! Orang Medan. Statek kontynuuje swój kurs. Może wszyscy członkowie naszej załogi już umarli. Na pokładzie statek wspiął się na angielskich marynarzy, którzy odkryli dowództwo zmarłych. Wyraz nieopisanego strachu zamarł na twarzach ludzi. Gdy tylko Brytyjczycy opuścili Orang Medan, zapalił się, a następnie eksplodował i poszedł na dno.

    • Ljubow Orłowa

      Zwykły, niezwykły liniowiec dwupokładowy, którego los jest interesujący dla widzów (zwłaszcza Brytyjczyków) właśnie w tej chwili. A wszystko dlatego, że „Orlova”, która zniknęła w 2010 roku, została nagle odkryta u wybrzeży Szkocji. Zamiast drużyny, gang statków kanibali rządzi statkiem - czy nie przypomina Stevensona? W 1999 r. Statek został sprzedany amerykańskiej firmie rejsowej Quark Expeditions, która w 2010 r. Sprzedała statek na złomowanie, a następnie straciła miłość podczas sztormu, a potem długo cierpiący liniowiec postanowił w końcu trafić na brzeg. 

    • Siberd

      W lipcu 1850 roku mieszkańcy małej wioski na plaży Istons, znajdującej się na Rhode Island, nagle zauważyli żaglówkę na morzu, lecącą z pełną prędkością bezpośrednio na przybrzeżnych klifach. Ciberd (i to on) utknął na płyciznach, co pozwoliło miejscowym przyjść na pokład. Wielu z nich później żałowało tej decyzji: pomimo gotującej się cezvei w kuchni i na statku żaglowym w mesie z miską jedzenia nie było ludzi. Jednak wciąż istniało jedno żywe stworzenie: w jednej z kabin pod pryczą ratownicy znaleźli psa drżącego z przerażenia. Taki świadek oczywiście nie mógł nic powiedzieć. Badanie przyczyn zniknięcia załogi „Siburd” było stratą czasu.