Chińska stacja kosmiczna zaczęła spadać na Ziemię i nikt nie rozumie, na kogo spadnie.
Pod koniec marca chińska stacja kosmiczna Tiangong-1 zawali się na Ziemi. Niekontrolowany skok waży prawie dziewięć ton: eksperci twierdzą, że cztery tony dotrą na powierzchnię. Ale gdzie się załamuje nikt jeszcze nie wie. Wielka niespodzianka. Dosłownie duży.
Recykling Tiangong-1 zaplanowano na 2013 rok. Chińczycy postanowili zaoszczędzić trochę i przedłużyć swoją obsługę o kolejne kilka lat. W 2016 roku Chińska Agencja Kosmiczna wzruszyła ramionami - podobno nie mieliśmy więcej kontaktów, a tym bardziej kontroli nad stacją. Przepraszam.
Od tego czasu orbita stacji stała się niższa. Eksperci z NASA obliczyli, że spadnie gdzieś między październikiem 2017 r. A kwietniem 2017 r., A teraz nadszedł dzień. Gdzie ona upadnie, wciąż nie jest znana.
Najprawdopodobniej po przejściu przez niższe warstwy atmosfery stacja rozbije się na setki kilogramów. Dobry prezent dla ogrodnika, naprawdę?