Strona główna » Przestrzeń » Jak gopniki z różnych krajów

    Jak gopniki z różnych krajów

    Z jakiegoś powodu przytłaczająca większość rosyjskich turystów uważa, że ​​oczekuje na nich najbardziej wyrafinowane społeczeństwo wysoko wykształconych dżentelmenów za granicą. Panie i panowie tam na każdym kroku, tak! W rzeczywistości tak nie jest. Podobnie jak w Rosji, miejsca do spania w każdym mieście europejskim nie są najlepszym miejscem na spacery. Sportowi faceci, gotowi rozmawiać przez całe życie, a bez zegarka można wyjechać wszędzie. Nie wierzysz? Przekonaj się sam.. 

    • Chav

      Anglia

      Slang „Chav” pochodzi od cygańskiego słowa „shavvi”, czyli „dziecko”. Są to dzieci z najbiedniejszych dzielnic miasta, które dorastały w rodzinach dysfunkcyjnych. Piwo, papierosy, rasizm, własny slang ... Ogólnie, dość typowy gopota: odzież sportowa, ogolone głowy i wieczny papieros w zębach.

    • Ned

      Irlandia

      Ned („niewykształcony przestępca”, głupi złodziej) handluje w dziczy irlandzkich akademików. Spotkanie z firmą Nedov będzie kosztować godziny, a nawet parę zębów - faceci różnią się od angielskich kolegów umysłowych zwiększoną agresywnością..

    • Bogan

      Australia

      Czarne dżinsy, ciężkie buty, długie niechlujne włosy i zużyty stary pickup. W porównaniu z gopotą innych kontynentów, boganie są niemal nieszkodliwi i rzadko atakują cywilów. Sami Australijczycy traktują przedstawicieli tego gatunku z pogardą: niewykształceni i wiecznie pijani boganie są po prostu typowymi chłopami.

    • Ars

      Izrael

      Od marokańskiego ars można przetłumaczyć jako „alfonsa”. Ale w Izraelu tak nazywa się wszystkich marginalnych młodych. Ci faceci chodzą po Ziemi Obiecanej ubrani w dresy, a wraz z nimi niosą małe flakony wódki z czerwonymi koktajlami. To zabawne, ale bardzo wiele ars jest dość religijnych i dlatego tradycyjna dla innych wyrzutków czapka tutaj jest gorsza od stosu.

    • Rakai

      Francja

      Poręczna torba na pasku, z której może wystawać bezprzewodowy głośnik - miłośnicy raka lubią narzucać swoją muzykę innym. Dla rosyjskich realiów rak może nawet wyglądać stylowo: chłopaki wolą dresy Lacoste i Sergio Tacchini. Najbardziej niebezpieczną rzeczą jest spotkanie się z grupą francuskich marginesów w pociągu podmiejskim RER. To tam zdarza się większość napadów..

    • Yankee

      Japonia

      W rzeczywistości w Japonii jest wiele marginesów. Młodzi ludzie zbierają subkultury z różnych krajów i przekształcają je w bardzo zawiły sposób. Tak zwani „Jankesi” są uzależnieni od nocnych wyścigów na motocyklach, nie gardzą małymi rabunkami i często atakują przechodniów. Jeśli zobaczysz grupę młodych ludzi w kombinezonach w Japonii, trzymaj się z daleka. Między innymi Yankees są także przekonanymi nacjonalistami.

    • Dres

      Polska

      Dzisiaj prawie wszyscy dresy przeszkolili się w piłkarskich ultrasach. Subkultura narodziła się w latach dziewięćdziesiątych: brutalni faceci z przedmieść uprawiali sport, aw wolnym czasie okradali przechodniów. Charakterystyczną cechą dresów jest wciąż walka z psimi rasami. W dużych miastach często można spotkać sportowców na ulicach z pit bullem lub terierem Staffordshire na smyczy..