Podobnie jak w Związku Radzieckim zabroniono karate
Prześladowania karate rozpoczęły się dopiero na początku lat 80-tych. Instruktorzy nie płacili podatków, sam duch sztuki walki przeczył socjalistycznym dogmatom. W rezultacie, zamiast towarzystw sportowych, na ciele społeczeństwa rzeczywiście powstał wrzód: dzięki ciosom czerwonej moralności sztuka japońska nie poddała się i pomyślała.
W 1981 r. Do nauczania karate łatwo było dostać termin. Nawet artykuł zawiera specjalny 219 - „Nielegalny trening karate”.
Karatycy byli napędzani jak alkoholicy, a prawdziwe powody tak gorliwej walki przez cały czas pozostawały w cieniu - władze poświęcały zbyt wiele wysiłku w dążeniu do całkowicie trywialnego.
Karate istniało w podziemiu do 1989 r., Kiedy radzieccy sportowcy brali udział w Mistrzostwach Europy. Po tym już uciskano sztukę walki partii, która nie była jakoś z ręki. Tak, a pierestrojka już pojawiła się na horyzoncie - z takimi problemami nie zależało od jakiegoś karate.