Strona główna » Przestrzeń » Katastrofa bohaterów Chelyuskina, która stała się triumfem

    Katastrofa bohaterów Chelyuskina, która stała się triumfem

    Legendarna wyprawa „Czeluskin” weszła we wszystkie historyczne kroniki: podróż Otto Schmidta wzdłuż Północnej Drogi Morskiej była prawdziwym triumfem ludzkiej woli nad licznymi sztuczkami natury. Jednak niewiele osób wie, że w rzeczywistości Schmidt zagrażał życiu stu ludzi, a wyprawa za małym nie przerodziła się w straszną tragedię..


    //]]>

    • Polowanie na Arktykę

      Dziś prawie cały świat walczy o zasoby całego kontynentu. Bitwa rozpoczęła się prawie sto lat temu, ponieważ już na początku 1915 roku było jasne, że ogromne zasoby ropy naftowej i gazu zostały ukryte pod półką Arktyki. Związek Radziecki rozpoczął kurs na rzecz rozwoju Arktyki w 1923 r. I już wtedy stanął w obliczu państw, które również zajęły terytorium.

    • Żelazne argumenty

      Kraj potrzebował argumentów stalowych, aby raz na zawsze zabezpieczyć swoje prawa dla sektora arktycznego, który był częścią segmentu sowieckiego. Przede wszystkim postanowiono zorganizować stałą nawigację wzdłuż północnego szlaku morskiego, trudnego obszaru przez morza Oceanu Arktycznego. ZSRR potrzebował potężnych lodołamaczy i bardziej potrzebnych ludzi gotowych zaryzykować życie na lodowych granicach swojej ojczyzny.

    • Aktywista polarny

      A tacy ludzie byli w kraju. Pierwszej wyprawie naukowca i polarnika Otto Schmidta na lodołamacz „Alexander Sibiryakov” udało się utorować drogę z Białego na Morze Barentsa. Rząd natychmiast zorganizował Główną Dyrekcję Północnej Drogi Morskiej i wyznaczył Schmidta na swojego lidera. Rozpoczęto planowanie nowej podróży do Arktyki, która miała umocnić status ZSRR jako prawowitego właściciela terytorium.

    • Wyprawa „Chelyuskina”

      Z rozkazu ZSRR na duńskich zapasach zbudowano pięknie wyglądający lodołamacz. Pierwszy kapitan Władimir Woronin „Czeluskin” uważnie zbadał i powiedział, że statek po prostu nie jest przystosowany do podróży lodem. Jego poprawne komentarze nie zostały wzięte pod uwagę: Otto Schmidt zaproponował Sowietom podbicie całego Arktyki i wszystkim podobała się ta propozycja. Wyprawa rozpoczęła się 16 lipca 1933 r. I niemal natychmiast została zmuszona do naprawy w Kopenhadze..

    • Pierwsze problemy

      15 sierpnia tego samego roku Chelyuskin po raz pierwszy spotkał się z lodem, a to spotkanie było nieprzyjemne. Lodołamacz Krasin był zmuszony uratować parowiec, torując sobie drogę przez cały dzień. Mimo to Schmidt postanowił kontynuować ekspedycję.

    • Lucky drift

      W Morzu Czukockim Czeluskin ostatecznie zacisnął lód. Nie mając możliwości lądowania na Wyspie Wrangla, jak wcześniej planowano, statek dryfował przez kilka tygodni wraz z lodem. Na szczęście prąd niósł go na czas do Cieśniny Beringa. 4 listopada Schmidt wysłał telegram o pomyślnym przejściu Północnej Drogi Morskiej: kilka kilometrów pozostało przed czystą wodą „Czeluskin”.

    • Silnik płomienia

      Zamiast serca Otto Schmidt był najwyraźniej tym samym ognistym silnikiem, który bolszewicy śpiewali wcześniej w pieśniach. Pogardliwie odrzucił pomoc pobliskiego lodołamacza „Litke”, decydując, że sam może wydostać się do czystej wody. Kapitan wyprowadził „Litke”, ale w nocy długo cierpiący Czeluskin zaczął ponownie niszczyć kępy lodu z czystej wody na rozległą pustynię..

    • Bądź zimowy

      Statek był w trudnym zimowaniu. Jednak już w pierwszych tygodniach kapitan zdał sobie sprawę, że Czeluskin nie może oprzeć się presji lodu. 13 lutego 1934 r. Lód naprawdę zmiażdżył lewą stronę lodołamacza: rozpoczęła się ewakuacja paniki.

    • Katastrofa

      Na szczęście Schmidt był znacznie lepszym organizatorem niż kapitan. Zginęła tylko jedna osoba, udało im się rozładować wszystko, co potrzebne do instalacji tymczasowego obozu z planszy. Radiotelegrafista, legendarny Ernst Krenkel, przekazał wiadomość o katastrofie do Moskwy i rozpoczęła się akcja ratunkowa.

    • Legendarne zbawienie

      I tutaj ZSRR pokazał całemu światu, co kraj jest gotowy dla dobra swoich bohaterów. Zorganizowana wyprawa ratunkowa nie miała analogii w historii. Wszystkie 104 osoby zostały zabrane przez kilka samolotów, w tym dwoje dzieci urodzonych na pokładzie Czeluskina. Tragedia nagle przerodziła się w triumf, a Związek Radziecki pośpieszył, by ogłosić, że empirycznie potwierdził możliwość przejścia najtrudniejszej Północnej Drogi Morskiej.