Odkryty terror prawdziwe historie o śmiertelnym niebezpieczeństwie naszego świata
Jesteśmy zbyt przyzwyczajeni do przytulnych apartamentów i wygodnych sklepów w odległości spaceru. Wielkie miasto uspokaja życie nowoczesnego człowieka, chroniąc go przed niebezpieczeństwami dzikiej i nieprzewidywalnej natury. Ale tutaj, w niezawodnym szumie dróg i świetle lamp elektrycznych, planeta znajduje sposoby, aby przypominać o swojej sile, często nie podlegając nawet naszemu zrozumieniu. Oto pięć mrocznych historii o tym, jak niebezpieczny jest świat wokół nas.
-
Zaginięcie na Alasce
W maju 1986 roku 17-letni Virgil Takett dostał pracę jako żeglarz na trawlerze rybackim. Tak wielu młodych mężczyzn dorastających na Alasce to robi: pierwsza praca na morzu jest tutaj postrzegana niemal jako rytuał inicjacyjny. Wracając z następnego zegarka, Virgil pobiegł do domu, szybko zebrał plecak i pożyczył klucze do łodzi ojca. Na stole zostawił notatkę, w której pomylił się, mówiąc o spotkaniu na morzu, które może uczynić ich bogatymi. To ostatnia rzecz, jaką świat kiedykolwiek słyszał o Virgilu Taketcie. Utknięta łódź znalazła patrol przybrzeżny w zatoce głuchych. Na pokładzie był plecak, Taketta, załadowany pistolet i trochę jedzenia. Chłopiec zatonął całkowicie na Alasce.
-
Atak dzikich psów
Ta straszna i przerażająca historia zmuszona do zdobycia broni prawie w całej Australii. 17 sierpnia 1980 r. Rodzina Lindy Chamberlain wybrała się na weekendową wyprawę w głąb Terytoriów Północnych, niedaleko Aires Rock. Po założeniu obozu dorośli poszli po drewno i wodę. Starszym był 10-letni Reagan Chamberlain, który opiekował się młodszą siostrą, 4-letnią Azarią. O zmierzchu do obozu wkradła się mała paczka dzikich psów dingo, z których jedna chwyciła chwilę i wyrwała śpiącego Azariaha z namiotu. W poszukiwaniu dziecka kilka jednostek policji ruszyło naprzód, ale dingo zatonęło w wodzie. W odwecie miejscowi zorganizowali prawdziwą rzeź dzikich psów, niemal całkowicie niszcząc cały inwentarz w regionie. Ciała Azariasza nigdy nie znaleziono.
-
Niebezpieczna dżungla
Hawajscy turyści w dżungli nie uważają za niebezpiecznych. Nadchodzą miłośnicy komfortowego wypoczynku na świeżym powietrzu, którzy często zachowują się zbyt zrelaksowani. Dr Stephen Reisberg przywiózł swoją młodą żonę na Hawaje i udał się, aby pokazać jej lokalne piękno, ignorując ostrzeżenia o prawdziwym niebezpieczeństwie dzikiej przyrody. Nikt jeszcze nie widział tej pary, a dochodzenie zaczęło ujawniać informacje o dziesiątkach podobnych przypadków: każdego roku turyści znikają na wyspach, a policja po prostu nie może znaleźć nawet ich szczątków..
-
Diabelski Trójkąt
O Trójkącie Bermudzkim można stworzyć poważny cykl poszczególnych artykułów. Tutaj już pisaliśmy o tajemnicach tej anomalii, a dziś opowiemy historię dwóch przyjaciół marynarzy, którzy postanowili wypłynąć z Florydy na Bahamy na własnym jachcie. Dwanaście mil od West Palm Beach Doug Gerdon i Paul Vance postanowili odpocząć do rana i rzucić kotwicę. W środku nocy Gerdon poczuł, że jacht rusza. Wyskakując na pokład, przyjaciele zobaczyli dziwną ciemną formę unoszącą się nad masztami. Niezidentyfikowany obiekt latający w jakiś sposób niósł ze sobą jacht. Wszystko to stało się znane opinii publicznej z wpisów w dzienniku, odkrytych przez ratowników na pustym jachcie. Sam statek dryfował na granicach Trójkąta Bermudzkiego..
-
Ostatni bieg mistrza
Dochodzenie w sprawie śmierci Ottavio Bottekkyi przez długi czas nie opuściło pierwszych stron europejskich gazet. Dwukrotny zwycięzca Tour de France został znaleziony martwy w pobliżu Jermony. Co do zapewnień krewnych, rano Bottekkyi udał się na zwykły trening rowerowy. Ciało Ottavio znaleziono w pobliżu lasu na ścieżce prowadzącej do zarośli. Policja przedstawiła różne wersje incydentu, aż do wyłożenia kart na mafię. Najbardziej prawdopodobna jest wersja ataku dzikiego niedźwiedzia, który złamał czaszkę nieostrożnego rowerzysty..