Strona główna » Przestrzeń » Anenerbe najbardziej tajna organizacja Trzeciej Rzeszy

    Anenerbe najbardziej tajna organizacja Trzeciej Rzeszy

    W kulturze popularnej wizerunek Anenerbe jest znacznie zniekształcony. Uważa się, że głównym celem organizacji były eugeniczne eksperymenty pseudonaukowe i poszukiwanie starożytnych, rzekomo magicznych artefaktów. W rzeczywistości liczba specjalnych wydziałów Anenerbe zbliżyła się do kilkudziesięciu, aw wielu z nich dokonano całkowicie rozwoju naukowego. Co więcej, niektóre z najbardziej tajnych projektów mogą nawet odwrócić bieg wojny - inżynierowie Anenerbe po prostu nie mieli wystarczająco dużo czasu. 

    • Wąż z Midgard

      Specjaliści Anenerbe z typową niemiecką praktycznością zaczęli opracowywać projekty tak fantastyczne, że naukowiec innej narodowości nawet nie potraktowałby ich poważnie. Może dlatego, że inżynierowie nazistowskich Niemiec byli w stanie zapewnić krajowi wyższość techniczną, po prostu wykonując rozkaz. Pod koniec II wojny światowej specjalny dział „M” przeprowadził udane testy prototypu podziemnego podwodnego pojazdu bojowego Midgard-Schlange. „Wąż Midgard” miał być używany do ataków na brytyjskie porty.

    • V-2

      W ciągu zaledwie kilku lat organizacja wspierana na najwyższych szczeblach stała się olbrzymią biurokratyczną maszyną, przez którą przeszła prawie cała praca III Rzeszy. Jedna z narzędzi tej bezdusznej jednostki potworów „Dziedzictwo przodków” ściśle zaangażowana w rozwój „broni odwetu”. Gdyby SS-mani ukończyli V-2 sześć miesięcy wcześniej, mogliby na długo opóźnić rozwój Armii Czerwonej..

    • Stacja kosmiczna

      Niemieccy naukowcy planowali spędzić nie więcej niż 50 lat na realizacji programu kosmicznego. Brzmi to jak fantazja, ale pierwsze zwycięskie kroki zainspirowały Führera pomysłem bezwarunkowego zwycięstwa nad siłami sprzymierzonymi. Jednak zwycięstwo również będzie musiało być trzymane w rękach - do tego potrzebny był program kosmiczny. Projekt stacji kosmicznej narodził się w głębi technicznych dywizji Anenerbe, której cała powierzchnia reprezentowałaby ogromne lustro o średnicy trzech kilometrów kwadratowych. Matematycznie odbicie promieni słonecznych przy pomocy takiego lustra na ziemi może nawet zniszczyć pojazdy opancerzone. Jako potwierdzenie twierdzeń Trzeciej Rzeszy, nie tylko na ziemskim, ale także na galaktycznym panowaniu, możemy wprowadzić sprawdzone przypadki wycofania V-2 do przestrzeni kosmicznej..

    • Reaktor BVIII

      Uważa się, że niemieccy naukowcy nie mieli wystarczająco dużo czasu na opracowanie działającego modelu jądrowego urządzenia wybuchowego. Dopiero po wojnie w ZSRR rozpoczął się program wzbogacania uranu, na którym pracowali schwytani niemieccy naukowcy. Według eksperta wojskowego Rainera Karlscha (a jego specjalizacja to tylko technologia, która wypłynęła z Rzeszy), naziści mieli nawet własny reaktor jądrowy. Dane dotyczące modelu BVIII dziś nie są uważane za wiarygodne z powodu braku dowodów, ale według informacji pośrednich Niemcy nie tylko udało się stworzyć, ale także przetestować miniaturową bombę jądrową.

    • Dziedzictwo Rzeszy

      Żadne ze zwycięskich supermocarstw nie przegapi rozwoju nazistów. Pasje szpiegowskie na pozostałościach Trzeciej Rzeszy nie kipiały. Niestety amerykańskim ekspertom udało się zdobyć większość innowacyjnych technologii w Niemczech. Według niektórych danych (amerykańska operacja Paperclip ujawniona przez GRU) cała struktura Anenerbe została po prostu przeniesiona do amerykańskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego..