5 najdzikszych historii szpiegowskich z czasów II wojny światowej
Powieści szpiegowskie mówią nam o szczęśliwych łajdakach, gotowych zrobić wszystko dla tej pracy i (najczęściej) królową. Mikrofony osadzone w pięcie, martini martwe aston-martinas i wódka-mieszanka-ale-nie-potrząsanie wydają się być absolutnym nonsensem w porównaniu z prawdziwymi operacjami, które zostały przeprowadzone przez siły alianckie podczas II wojny światowej.
Praca na froncie nie oznaczała żadnych nawyków estetycznych. Parasole nie miały wbudowanych karabinów maszynowych, a notatki nie były przekazywane za pomocą wypchanych gołębi. Z drugiej strony, było o wiele więcej szalonych przedsięwzięć, o których teraz powiemy..
//]]>