35 lat II Świata Japończycy walczyli do 1974 roku
Druga wojna światowa dla japońskiego żołnierza trwała 35 lat. Formalnie Hiro Onoda walczył samotnie przeciwko Stanom Zjednoczonym, ZSRR i innym sojuszniczym krajom do 1974 roku.
Onoda przybył na filipińską wyspę Lubang w 1945 r. Zakon władz nie budził żadnych pytań: trzymać się ostatniego. Nie trzeba było długo czekać na front - amerykańscy żołnierze rozbili mały oddział Japończyków. Onoda w towarzystwie kilku kolegów udał się w góry.
I rozpoczął wojnę partyzancką. Oddział Onody czekał na powrót wojsk japońskich, nie było połączenia z komendą. Amerykanie już dawno zapomnieli o małej wyspie na oceanie, podczas gdy Japończycy kontynuowali napaść na biednych chłopów przez kolejne 30 lat, uznając ich działania za wojnę partyzancką..
Hiro Onoda przypadkowo znalazł japońskiego podróżnika. W cudowny sposób przekonał starego wojownika, że wojna się skończyła. Onoda wrócił do Japonii, gdzie został uroczyście powitany jako bohater..