Jak nie przesadzać z samorozwojem
Często samorozwój zamienia się w ucieczkę od prawdziwego „ja”. Osoba, która nie akceptuje i nie kocha siebie, stara się stworzyć idealny obraz. Często ci ludzie nie są w stanie odpowiednio ocenić swoich umiejętności, przyznać się do pewnych słabości i dać sobie prawo do błędów..
Rozwój osobisty
Czasami samo kopanie i rozwój to nic innego jak sposób ochrony psychologicznej. Pewna iluzja idealnego ja. Możesz rozpoznać taką osobę przez nadmierną samokrytykę i zwiększone wymagania wobec innych. Czasami takie pragnienie wysokiego rozwoju po prostu czyni osobę agresywną, nieelastyczną, zapominającą o współczuciu i akceptacji. Próbuje przekonać bliskich o jego słuszności i nauczyć wszystkich „żyć i robić dobrze”. Zmieniając się w tyrana z dobrymi intencjami.
Być wyjątkowym
Zdarza się, że osoba ma zniekształcony pogląd na sukces i uznanie. Ma wystarczającą pewność siebie, aby odpowiednio rozpoznać swoje mocne i słabe strony. Często ludzie z niską samooceną przechodzą szkolenie w zakresie rozwoju osobistego lub studiowania wykładów i przemówień motywacyjnych na temat dobrobytu. Uważają, że to czyni je wyjątkowymi. Tak więc stają się znaczące na własne oczy. A jako efekt uboczny rozwijaj pogardę dla innych..
Cel
Rozwój powinien mieć na celu uzyskanie silnych cech. To jest wdzięczność i współczucie, altruizm i dobroć. Celem pracy nad sobą jest zamiar rozwinięcia umysłu, zrealizowania się, zdobycia wiedzy o świecie. Ważne jest także przezwyciężenie rozczarowań, lęków i uspokojenie negatywnych aspektów swojej osobowości. Harmonijna osobowość nie wymaga sporów o poprawność. Taka osoba nie narzuca swojego sposobu myślenia i zachowania innym. Rozsądna osoba zawsze zachowuje zdolność krytycznego myślenia i otwartości na świat.
Podoba Ci się ten artykuł? Repost i udostępniaj znajomym.!