Nowa hipoteza pozaziemskiego pochodzenia ludzkości
Amerykański ekolog Ellis Silver w swojej nowej książce twierdzi, że planeta Ziemia nie jest przodkiem ludzkości. Według niego, ludzie pojawili się na Ziemi dziesiątki tysięcy lat temu wbrew ich woli. Pierwsi „osadnicy”, według naukowca, odbywali wyrok za przemoc wobec innych cywilizacji pozaziemskich, innymi słowy, nasza planeta była początkowo wielkim więzieniem.
Jako dowód swojej teorii Ellis Silver wskazuje na szereg fizjologicznych cech ludzkiego ciała, które różnią się od cech „rdzennych” mieszkańców ziemi - zwierząt. Prowadzi więc czytelników do faktu, że ludzie ewoluowali nie razem z innymi rodzajami życia na ziemi, ale równolegle z nimi i pomimo.
Tak więc, korzystając z przykładu ludzi cierpiących na choroby kręgosłupa i układu mięśniowo-szkieletowego, autor książki stwierdza, że ludzkość została poczęta i rozwinięta w warunkach o niższej grawitacji niż na Ziemi.
Ponadto, pomimo faktu, że ludzkość jako całość uważa się za najbardziej rozwinięty gatunek na świecie, jest to najbardziej nieodpowiedni organizm dla środowiska. Wskazują na to wysokie wskaźniki chorób przewlekłych i wiele innych..
Ludzkie dzieci mają tak duże głowy, że matki i noworodki często umierają podczas porodu. Naprawdę, ludzkie narodziny są najbardziej niebezpieczne i bolesne ze wszystkich sposobów, w jakie mieszkańcy Ziemi przybyli na świat..
Nietolerancja na długotrwałe promieniowanie słoneczne i wynikające z tego oparzenia słoneczne sugerują, że najprawdopodobniej rodzima planeta ludzi była nieco dalej od słońca. Przecież żaden inny widok na tej planecie nie ma takich problemów. Nawet jaszczurki mogą codziennie wygrzewać się na słońcu bez żadnych konsekwencji dla ich organizmu. Ponadto badania naukowców w zakresie wzorców snu i ludzkiego życia mówią, że według naszych zegarów biologicznych dzień trwający 25 godzin jest dla nas optymalny.
Z tego wszystkiego dr Silver zakłada, że współczesna ludzkość, podobnie jak jej boczne gałęzie i przodkowie, neandertalczycy i „wyprostowany człowiek”, została uzyskana przez krzyżowanie się z rasami pozaziemskimi i sprowadzenie ich na Ziemię 60-200 tysięcy lat temu przez względy etyczne. Jako adres obcych nazywa gwiazdę Alfa Centauri, która znajduje się w odległości 4,37 lat świetlnych..
„Moja teza sugeruje, że ludzkość nie wyewoluowała z konkretnego lądowego mikroorganizmu, powstała w innym miejscu i została dostarczona na Ziemię, już jako w pełni rozwinięty i racjonalny typ życia!”, Mówi.